Tylko raz robiłem coś szpachlą i nie kojarzy mi się to z miłą robotą. Zaszpachlowanie kierunków w lusterkach było bardzo męczące, niby kształt był ok, ale po pryśnięciu podkładem okazywało się, że coś nadal jest inaczej w jednym a inaczej w drugim lusterku. Bez szpachli wykończeniowej trudno też było pozbyć się mikroskopijnych dziurek. Koniec końców wyszło nie najgorzej, zresztą zobaczcie sami: http://images46.fotosik.pl/468/7dbb3fb0bce0ddd7.jpg http://images43.fotosik.pl/487/0d9b3eb036a8ff20.jpg http://images45.fotosik.pl/488/135173d99d49490d.jpg http://images37.fotosik.pl/462/ace8cc5ed98e3d52.jpg http://images49.fotosik.pl/486/48ea73fd3aaec9c1.jpg
dzięki!
Artykuł może i ciekawy,ale wątpię żeby użytkownikowi rocznego czy dwuletniego skutera chciało się bawić w szpachlowanie i malowanie,zresztą dobór takiego samego koloru to nie takie hop siup. Co innego ze skuterami do,których nie można kupić plastyków lub tuning optyczny.
Ale kto powiedział że to jest artykuł kierowany do użytkowników 2 czy 3 letnich skutów-jeśli ktoś kupi 10 czy 15 letnią furę i jest coś pęknięte, to raczej mu się przyda Fakt, foty by się przydały, ale dobra, nie jest źle
Dobór takiego samego lakieru w XXIwieku to żaden problem.Dużo ludzi maluje samochody i motocykle. Jeśli ktoś ma przerysowany bok skutera nowego? Oczywiście idzie dopasować lakier i maluje.