Nawet nie wiedziałem, że tak problematyczną tematyką może być głupia oponka. Wychodzi na to, że ja mam szczęście iż mój ASO Kymco od moto, zajmuje się oponami i że robią to dobrze. Mało tego - nie robi im różnicy, czy wymieniają w Kymco, czy w Chińczyku - którego też posiadam. Co do samych opon produkcji ChRL - to ja wymieniłem takowe na starcie, bo te chrl to normalnie jest masakra jakaś z przyczepnością… tył mi jeździł jak chciał jak popadało… markowe opony trochę kosztują, ale warto.
trafiłeś pewnie na ludzi którzy pierwszy raz mieli do czynienia z kołem dętkowym. w brew pozorom na feldze szprychowej i dość wąskiej tj to 4cali lepiej samemu zmienić oponę, nie jest do jakieś skomplikowane jeśli się posiada łyżki i wiedzę jak ułożyć oponę z dętką, a zamiast typowego smaru montażowego można użyć najzwyklejszego płynu do naczyń który dużo szybciej “przykleja” oponę do felgi, zarówno dętkową i bez
Mam opony bezdętkowe. W moim tylnim kole uciekało powietrze. Udałem się do serwisu wymiany opon ale tam powiedzieli, że nie tykaja motocyklowych i wrócilem z kołem do domu. Jednak ojciec podpowiedział, żeby chociarz wentyl mi wymienili może to jego wina, że ucieka powietrze. To podszedłem znowu do serwisu. Mechnik wziął koło na maszyne momentalnie zdjał opone. Okazało sie ze z felga było cos nie tak. Przeszlifował mi tą felge na maszynie, wymienił wentyl wsadził opone do tego wszystkiego specjalny klej w srodku fejgi i w miejscu gdzie łączy sie z oponą i zawołał tylko 20zł. Od tamtej pory nie mam z tylnim kołem żadnych problemów. Może własnie źle trafiłeś?
Pożyczę słownik ortograficzny.
wymiana opony w kole szprychowym to pryszcz wymienilem takich dziesiatki, lyzki i wio,kolo alu to juz niestety warsztat ktory posiada maszyne do kol skuterowych.Najwazniesze jest wywazenie dynamiczne i tu jest problem bo malo kto to robi.
Małych kół 10 i 12" nie trzeba wyważać.. ;)
W Agility miałem chińskie gumy CST i nie były takie złe.. ;)Raf napisał:
Nawet nie wiedziałem, że tak problematyczną tematyką może być głupia oponka.
Wychodzi na to, że ja mam szczęście iż mój ASO Kymco od moto, zajmuje się oponami i że robią to dobrze.
Mało tego - nie robi im różnicy, czy wymieniają w Kymco, czy w Chińczyku - którego też posiadam.
Co do samych opon produkcji ChRL - to ja wymieniłem takowe na starcie, bo te chrl to normalnie jest masakra jakaś z przyczepnością... tył mi jeździł jak chciał jak popadało... markowe opony trochę kosztują, ale warto.
Te opony CST to porażka,mam je w Vitality
Paweł,jakie masz zastrzeżenia do opon CST?
Guma zbyt twarda,nie trzyma się pewnie na drodze,szybko pękają,ogólnie dziadostwo w porównaniu do Dunlopa.
Przejeździłem na tych oponach dwoma skuterami łącznie ponad 35000km i teraz po założeniu nowych Dunlopów na jeden ze skuterów czuję różnicę.
Gumy twarde, to fakt..ale przynajmniej szybko nie ścierają się. Moje nie pękały i dobrze trzymały się drogi, a nie jeździłem wolno, przeważnie 60km/h. Może za to odpowiadała twarda charakterystyka zawieszenia Agility i odpowiednie ciśnienie w kołach? ;)
Wiem jedno,nigdy więcej chińskich opon w skuterze,w moim zmienię chyba na takie Michelin: http://www.michelin.pl/opony-motocyklowe/michelin-power-pure-sc?fromTyreSelector=true&fromTyreSegment=6
z podwójnej mieszanki gumy,środek twardy,a boki miękkie. Nie ma to jak markowe opony :)
Powiem Ci tak; w Hondzie Pantheon 125, miałem drogie Bridgestony i gorzej jeździło się na nich, niż na tych chiński CST.. szczególnie w koleinach wzdłużnych, strach było jeździć. Ale za taki stan rzeczy z pewnością nie odpowiadają same opony, lecz również charakterystyka zawieszenia.HugoBoss napisał:
Guma zbyt twarda,nie trzyma się pewnie na drodze,szybko pękają,ogólnie dziadostwo w porównaniu do Dunlopa.
Przejeździłem na tych oponach dwoma skuterami łącznie ponad 35000km i teraz po założeniu nowych Dunlopów na jeden ze skuterów czuję różnicę.