Zgadzam się z onomatopeją.Pusty i głupi naród pełen zawiści i zazdrości.A że bardzo głupi obrazuje to wpis Daniela który zastanawia się nad poszukiwaniem Junaków z dużym przebiegiem…Danielu,skąd pomysł ze Almot każdemu podaruje nowy motorower?Kim jesteś aby decydować komu Almot ma sprezentować swój wyrób?Teraz widzisz ze lipa? Lipa to Twój sposób wnioskowania i wiedzy o świecie.Jakoś wielu ludziom nie przychodzi do głowy że jest to akcja reklamowa (jednorazowa)a nie stała polityka firmy.Oni sprzedają jednoślady a nie je rozdają.Gratuluję Xavierowi i jego kumplom przebiegu a firmie Almot ciekawego pomysłu na reklamę.
Opinie: Właściciel Junaka 901 z rekordowym przebiegiem: "Tygodniowo robię około 1000 km motorowerem"
Ciekawe czy sprawdzali czy licznik nie był kręcony do przodu?
Nie musiał być kręcony - przecież nie ma cyfry setek tysięcy i tak samo by wyglądał przebieg o 100000 niższy. Wygląda to na propagandę firmy Almot lub wyjątkowe szczęście właściciela. Nie wierzę że silnik miał wymieniany jedynie tłok. Jeżdżę na tym silniku i znam go na wylot - o ile w bezawaryjność jestem w stanie uwierzyć to już w trwałość rozrządu absolutnie. U mnie po przebiegu 38000km pomimo używania jednego z najlepszych olejów - już dwa razy wymiany wymagał łańcuszek rozrządu. Jest to element wymagający wymiany co około 15-20 tys. km. Pierwszy wymieniałem po 14000 - był tak luźny że zaczął przeskakiwać na ząbkach grożąc poważną awarią silnika. Drugi trzymał się jeszcze po 22000km - lecz też już był na tyle luźny że wolałem go wymienić na nowy. Tak więc Almot powinien przyznać się ile łańcuszków poszło w tym czasie do wymiany.