Wg mnie artykuł przydatny i ciekawy, szczególnie zawracanie na strzałce kierunkowej w lewo-mało kto wie, że to nieprawidłowe, jest to często łamany przepis nieświadomie.Co do strzałek zielonych w lewo, instruktor od prawka mówił, że w Wawie 3 skrzyżowania takie zna A więc niewiele, ja żadnego nie znam
Znam dwa takie w Wawie: 1. Grochowska/Mińska przy Wedlu jadąc w stronę Terespola. 2. Jagiellońska/Ratuszowa jadąc w stronę Placu Hallera.
Zapomniałeś o jeszcze jednym typie świateł które pojawiły się u nas niedawno. Są to światła dwu kolorowe - pomarańcz i czerwień. Czemu tak? Światło pomarańczowe pulsujące jest normalnym sygnałem podawanym z tego sygnalizatora. Światło czerwone zapala się gdy… jedziemy za szybko. Wystarczy zwolnić a światło pomarańczowe znów zacznie pulsować. Sygnalizacja dla obu kierunków działa niezależnie. Kiedyś nakręcę tam filmik.
Nakręć, nakręć:))
degename czegoś takiego nie widziałem gdzie takie światła są ?
Popieram degename tez jakie widziałam albo w Tomicach albo niedaleko Gniezna
@degename: To nie jest osobny typ sygnału świetlnego, tylko wykorzystanie jednej z czterech dostępnych sytuacji do regulowania prędkością ruchu. Skoro zapala się pomarańczowe i czerwone to jest to sygnał “stój” i docelowo powinieneś się przed nim zatrzymać. A jeżeli zmieni się na zielone, to możesz jechać. To takie “nabieranie” kierowcy że zapala się czerwone, więc musisz mocno zwolnić. Ale zgodnie z kodeksem ruchu drogowego sygnał jest jednoznaczny - masz się zatrzymać przed sygnalizatorem. Poza tym - z tego co kojarzę i widziałem to ma to różne formy - taką jak Ty mówisz - że z pulsującego żółtego zamienia się w żółte i czerwone, ale widziałem też, jak zamieniało się w samo czerwone… myślę, że to zależy od pomysłowości osoby programującej sygnalizację. Można to robić dowolnie, ale sygnały powinny być dokładnie takie, jak przewiduje Kodeks Drogowy (KRD). Sąd też jeszcze gdzieniegdzie (ale to ja tylko raz w życiu widziałem) sygnalizatory ustawione wedle bardzo starej wersji KRD. Mianowicie cykl wyglądał tak: Czerwone - Pomarańczowe - Zielone - Pulsujące zielone - Pomarańczowe - Czerwone. Nie było w tym wypadku kombinacji czerwonego i pomarańczowego. Światła można uznać za zepsute i w razie kolizji będzie to jakiś argument przed sądem (bo raczej nie przed policjantem), że jechało się według znaków, a nie świateł, które dają niezrozumiałe z punktu widzenia KRD sygnały.
Kisiu byłem na krzyżówce koło Wedla w zeszłym roku co tydzień i nie widziałem.Aczkolwiek muszę to zobaczyć
Są na pewno. Będę w sobotę tamtędy jechał to jeszcze zobaczę ale muszą być. Zresztą tak jest tylko w stronę Wiatracznej.