No wreszcie będzie coś o tym skuterze który i w tym sezonie jest już w marketach (W realu u mnie ich z 15 stoi).
@SkuterowyManiakF16 A po ile u ciebie w realu ? U mnie w sąsiednim mieście stały chyba 2 albo 3 po 1999zł. Jak myślicie czy w okolicach maja/czerwca stanieją ?
wątpliwe, ceny paliw idą w górę to ludzie na skutery się będą przesiadać, więc ceny się powinny utrzymywać na obecnym poziomie. Wielu importerów podniosło ceny w stosunku do ubiegłego roku.
@GlaserPL U mnie w Realu stały w Czwartek z 1999zł na 1599zł przecenione i było ich dużo a ludzie oglądali. Ja kupowałem w zeszłym roku za 1499zł.
Ja w zeszłym roku kupiłem za 1300 i dostałem jeszcze 100zł w bonie, ale za ten bon wziąłem ten lipny kufer, który już mi popękał 
jak ma torosa wcale nie hamuje zle tylko linke trzeba co jakis czas podciagnac reszta skutera jest ok poza plastikami
dla zainteresownych - w markecie na wileńskim w warszawie stoi po 164x coś 
więc cena podobna jak z przed roku . JEst nowy model torosa fresco za 264x coś więc też nieźle. Sam skuter duży tylko kolory mi nie leżą ale to już kwestia kto co lubi .
Panowie, no wreszcie bo mnóstwo tego jeździ. Poprosiłbym też test Routera Bassy i kupcie skuta w markecie, a nie odpicowanego z salonu autoryzowanego. Najlepiej z dwóch źródeł aby w końcu zakończyć dyskusje marketowy czy nie.
Ja swojego kupiłem w carrefourze za 1649 PLN kask w komplecie.Śmiga aż miło tylko ten kask jedzie chińskim plastikiem ,że w całym garażu śmierdzi.
Podpisuję się pod prośbą dostawcy, kupcie Bassę i ją porządnie przetestujcie. W zeszłym roku kupiłem sobie okazyjnie ten skuter (PKS podrożał to kij im w oko!) a nowa baśka za 1200 z salonu to okazja. Mało jeździłem - 420 km, ale nie było ani taryfy ulgowej, czy serwisowania w salonie. Basia sprawuje się znakomicie, dlatego jestem ciekawy czy tylko mi się udało, czy wszystkie spokojnie wytrzymują pierwszy 1000 km.
Szczerze mówiąc, tego czego brakuje, to testu porównawczego. Można by tak np. z 5 maszynek podobnego typu zestawić o porównywalnych danych technicznych i wielkości np. jakiegoś Torosa, Rometa, Zippa, Ferro czy Kingwaya. To by było porównanie.
Mam F16 od roku przejechałam 2012 km. W tym czasie wymieniałam linkę licznika i oponę tylną /100 zł/, po roku wyglądała jak od roweru który ma 10 lat / fabryka dała zleżałą…/. Lusterka też są nędzne, prawe do wymiany-samo opada nie da się ustawić, lewe ciągle się odkręca. Przednia opona jak na razie jest w porządku. Po zimie zapalił za trzecim razem-stał w nieogrzewanym garażu. Za tydzień mam umówiony przegląd, ale według mnie jest wszystko ok. Ogólnie po roku jestem zadowolna-jak na pierwszy skuter jest ok, szczególnie dla dziewczyny- dosięgam do asfaltu /nie muszę chyba przekonywać, ze jest to bardzo miłe…/
Posiadam ten sam skuter tylko że nie “F16” tylko “ECO” dla mnie niczym się to nie różni… Przejechałem prawie 200km i jedynym problemem dla mnie jest jego spalanie oraz lusterka Pali mi około 8l/100km…,a lusterka dla mnie są za małe i ciężko je ustawić…