Opinie: Światła drogowe (długie): Kiedy ich używać?

W dzień zawsze jeżdżę na drogowych, po zmroku, zgodnie z przepisami. Policja jest bardzo pobłażliwa dla motocykli z ‘długimi’ bo doskonale wiedzą, że robimy to dla własnego bezpieczeństwa (lepiej nas widać). Jeździjcie w dzień na ‘długich’.

A ja sie nie zgodze z Toba. Dlugie utrudniaja ocene odleglosci.

RUCH DROGOWY
Rozdział 5 - Porządek i bezpieczeństwo ruchu na drogach
Oddział 3 - Używanie świateł zewnętrznych
Art. 51.

1. Kierujący pojazdem jest obowiązany używać świateł mijania podczas jazdy w warunkach normalnej przejrzystości powietrza.

2. W czasie od świtu do zmierzchu w warunkach normalnej przejrzystości powietrza, zamiast świateł mijania, kierujący pojazdem może używać świateł do jazdy dziennej.

3. W czasie od zmierzchu do świtu, na nieoświetlonych drogach, zamiast świateł mijania lub łącznie z nimi, kierujący pojazdem może używać świateł drogowych, o ile nie oślepi innych kierujących albo pieszych poruszających się w kolumnie.

Posiadam Router city line 50 i świateł drogowych w ogóle nie używam. Dlaczego? Zamiast świecić na wprost zwiększając mi pole widzenia, światła świecą na boki, pozostawiając martwy punkt (zupełną ciemność) na trasie. W takim przypadku jadąc pomiędzy miejscowościami (wracając z pracy z drugiej zmiany) nie jestem w stanie dostrzec przeszkód. Studzienki niesamowicie tutaj zachwalane nie sa jakimś problemem, ale jadę drogą przez las, a “bzyk” o kółkach dziesięcio, czy nawet dwunastocalowych są podatne na nagłe zatrzymanie się nawet na takich zwierzętach jak lisy, a ponieważ z natury nie latamy, co najwyżej zbliżamy sie do ziemii po drodze ukośnej, wiec spotkanie z asfaltem (o zgrozo często dziurawym jak ser szwajcarski) nie będzie należało do miłych wspomnień.