No cóż. Skoro Romet i Junak sponsorują Skuterowo, a wynika to wprost z treści i ilości artykułów o tych markach, to muszą być na pierwszych miejscach… Generalnie mam problem bo chcę sprzedać motorower i kupić sto dwudziestkę piątkę a sprzedać się nie da…
da się, obniż cene
poza tym zdaje sie że na pierwszym miejscu jest Kymco jeżeli chodzi o wzrost sprzedaży. tak zadziałało obniżenie ceny i marketing
zalecam zostawienie sobie b&w dostaniesz śmieszne pieniądze wiem coś o tym bo naprawiam i czasami też sprzedaję po wejściu ustawy 125cm na b 50tki dostały w d,,e roxane 7-letnią w db stanie można trafić za 1500,ludix 1000zł,super 9 1000-1500 wszystkie poniżej 8 lat a to dopiero początek "szału 125"
Chciałbym już mieć nową maszynę ale pod koniec sezonu nie mam dużych nadziei na sprzedanie. Jak nie pójdzie teraz to będę próbował wiosną. Może nie będzie tak źle.
Do przewidzenia było, że jak ustawa wejdzie w życie to popyt na 50-tki spadnie. Weźcie pod uwagę, że kiedyś większość użytkowników 50-tek to byli dorośli ludzie nie mający kat.A. Młodzież to był mały odsetek. Jak ktoś chciał się pozbyć 50-tki za rozsądną cenę powinien zaraz po pierwszych sygnałach, że taka ustawa się w ogóle ma pojawić, pozbyć się sprzętu. A teraz wszyscy z tych dorosłych co mają kat. B próbują się hurtowo pozbywać swoich pojazdów a to niestety ma wpływ na cenę - często bardzo niską.
Do przewidzenia było- to na pewno.
Z tymi użytkownikami to bym taki pewien nie był. W miastach zapewne tak. U mnie w bloku chyba wszystkie skutery (a bedzie z 10 sztuk) należą do ludzi dorosłych. Ale na ulicy widuje sporo łebków. Na wiochach małolactwo popierdziela chinolami masowo. Tutaj Izdebski to prawie rodzyna (w sensie że jest i udziela sie w więcej niż 3 postach i znika na zawsze) ale na forum skz, mielocha, na FB w jakichś grupach skutertuning i podobnych na imprezie typu scooterwekend to 98% stanu osobowego to młodzież (żeby nie napisać małolactwo).
Mnie rozluźnia jeszcze jedna sprawa. Patrząc nawet na FB na wysyp ogłoszeń o sprzedaży 50tek-zabijają mnie ceny. To że ludzie nie przewidzieli masowego wyprzedawania się z małych pojemności - to jedno. A to że w obecnych realiach ogromnej podaży 50tek krzyczą sobie po 3.5-4.5 tyś (a i więcej czasem) za skutery z 2001 czy 2003 roku bo "zrobili tuning" i by chcieli zwrot kosztów i jeszcze żeby na dobre 125 starczyło zapewne... nie wiem na co oni liczą. Kompletnie oderwani od prawideł rynku, popytu i podaży.
Edit:
albo tacy bajkopisarze: Motomagnus 100kg w 2T i zużycie paliwa 1,5L/100 przy prędkości ekonomicznej
http://olx.pl/oferta/skuter-moto-magnus-49ccm-caravelle-2t-CID5-ID6LioF.html
miszcz
Wombat, Zniechęciło mnie udzielanie się na forum po tym jak wprowadzono ten nowy styl. Strona na telefonie w ogóle nie działa (Opera), na komputerze strona prawidłowo działa tylko na Mozilli, która jest wolna. Na Operze, Google Chrome dostaje wersję na tableta, która się ciągle zacina. Po za tym nie chce mi się udzielać, mam ważniejsze sprawy na głowie, i wcale nie chodzi o torosa, bo tu palcem nie tknąłem od Nysy. Kompletnie nic. A trzeba - Oleje pozmieniać, nową uszczelkę kupić, świece bo nadtopiona, i zawory ustawić Ktoś mi proponował kiedyś sprzedaż mojego małego diabełka, i kupić coś lepszego. Kupie coś lepszego, a małe popychadło zostanie u mnie na zawsze. Po co mam go sprzedawać? Za ile? za 1000 zł? Tóż w niego więcej włożyłem niż te 1000 zł. Idealnie się nadaje na przeciskanie się w korki. Przyszłe wielkie bydle Downtown już tego czegoś nie będzie posiadał. Pół metra między samochodami, i przejeżdżam. Downtown na wycieczki, i na szpan, mały diabełek po bułeczki do sklepu, i na mocne korki.