Wiadomym jest, że ile osób tyle poglądów, nie tylko w tych kwestiach. Każda zmiana zawsze przynosi pewne obawy, choć ja jestem bardzo optymistycznie nastawiony, mimo zmęczenia po ostatnim schodku. Oczywistym jest, że 100% Społeczności nie będzie aprobować zmiany. A te są podyktowane tym o czym mówię tutaj:
http://www.jednoslad.pl/lp/nowy-jednoslad-pl/
Przez ostatnie 6 lat sytuacja bardzo się zmieniła. Na skutek czego my zmieniamy nazwę i logotyp. Jedynie te dwie rzeczy. Jak dotychczas - Jednoślad.pl będzie zarówno dla miłośników małych, jak i nieco większych jednośladów. Nie była to pochopna decyzja, tym bardziej, że dziedziczymy cały dorobek portalu Jednoslad.pl, który działał od 2005 roku.
Odnośnie upadków to słyszę to nieprzerwanie od 6 lat. Słyszymy i słuchamy tego typu opinii, jednakże liczby które widzę mówią co innego. Zdaję sobie jednak sprawę z tego, że ktoś może mieć odmienne, subiektywne zdanie. Mamy demokrację. Także tutaj.
Tak, na dyskusję, czy warto? To już jest za późno, ale na przyłożenie się do tego, aby się udało, to nigdy nie jest za późno... ;))) +++ Takim klikaniem, jakie my uprawiamy, to trudno o lepsze wsparcie... :D +++ i... lubimy wycieczki... z wiatrem na klacie... ;)))
Skuterowo lepiej brzmiało i tyle w temacie. Jednoślad kompletnie mnie nie przekonuje,bardziej pasuje do strony o rowerach. Jak dla mnie kompletna porażka ze zmianą nazwy.
Normalnie nie wierzę w to, co aktualnie tutaj widzę. Wszystkie koty już na... jednośladzie.pl. ;-) > Wypada zapytać: Jakie były powody tak definitywnych zmian? Póki co, samej nazwy dla tego portalu, bo przecież ludzie nadal ci sami i prawie tacy sami. A to zarazem... i dobrze i źle. :-)
Normalnie nie wierzę w to, co aktualnie tutaj widzę. Wszystkie koty już na... jednośladzie.pl. ;-) > Wypada zapytać: Jakie były powody tak definitywnych zmian? Póki co, samej nazwy dla tego portalu, bo przecież ludzie nadal ci sami i prawie tacy sami. A to zarazem... i dobrze i źle. :-)
O motywach: http://www.jednoslad.pl/lp/nowy-jednoslad-pl/
paci napisał: Na forum sie mało dzieje?Nie zauważyłem.Co do rozmawiają między sobą,tak rozmawia tutaj między sobą kilka ogarniętych osób aby tak nie rozgarnięta jak ty mogła poczytać:)Cale 3 posty od czasu kiedy się zarejestrowałeś,hejtujesz na skuterowo-jednoślad,co z innego forum jesteś czy na żadnym nie masz nic do powiedzenia??Żadnej pozytywnej wypowiedzi tylko dajesz do zrozumienia wszystkim tu obecnym 'Ja jestem Waldek wszystko wiem jestem wróżbita co nie odpowie jak ktoś zapyta':) Jak sie zagotowałeś to gwiżdż:D
Ja w odróżnieniu od niektórych nie wypowiadam się jeśli nie mam pojęcia o danym problemie. Posiadam motorower, staram się nim jak najczęściej jeżdzić i samodzielnie go serwisować. Nie znam się na wszystkim. Czytam za to dużo książek fachowych w których znajduję odpowiedzi na moje problemy bez konieczności zadawania pytań na forum. Najbardziej smieszą mnie wypowiedzi "ekspertów" którzy niby wszystko wiedzą a swoje pojazdy naprawiają w serwisie. Niestety tutaj takich osób jest sporo.
Zenek, ja taki jestem. Ale się staram nie wypowiadać o technikaliach (na których się specjalnie nie znam), a udzielać towarzysko na ile to możliwe, żeby było trochę zabawniej i służyć pomocą - jeśli umiem nadrabiając doświadczeniem lub dzieląc się wrażeniami. Z obecną tu w miarę stałą ekipą doszliśmy już kiedyś do wspólnego wniosku, że tak jest ciekawiej, niż tylko pytanie techniczne-odpowiedź-koniec interakcji. Staramy się stworzyć...czy raczej spajać obecną tu społeczność. Czasem nam się udaje, czasem nie. Ale wchodzenie gdzieś tylko po to, żeby powiedzieć jak bardzo Ci się tu nie podoba (bo tu same jełopy i głąby, do tego bawiące się ze sobą na wzajem), to nie jest ani miłe, ani specjalnie komukolwiek pomocne, czy potrzebne.
Ja widzę dwa główne powody: 1. Nie każdy dysponuje własnym garażem lub warsztatem, gdzie może rozłożyć pojazd na części pierwsze i tak go zostawić. 2. Gwarancja na część jest ważna tylko wówczas, gdy montaż wykona firma specjalizująca się w serwisowaniu pojazdów (dowód wykonania usługi)
Dodam jeszcze od siebie, że otaczający nas świat jest takim, jakim go sobie ukształtujemy. Ani lepszym, ani gorszym. Jeżeli masz pomysł jak coś zrobić lepiej, to próbuj... Nieszczęściem naszego Kraju jest zbyt mało aktywnych, a zbyt dużo krytykujących... i nie bierz tego do siebie... Nie jesteś tu chyba zbyt częstym gościem, bo jakbyś poczytał niektóre ^techniczne^ pytania, to nie wychodzą one poza poziom, który można by uznać za podstawowy... Chociaż moja przygoda ze skuterem jest całkiem świeża, to z przyjemnością zgłębiam tajniki jego budowy dzięki takim kolegom jak Wombat, czy Paci... ale też na koniec pojadę do serwisu... ;)))
ZMIANY w nazwie portalu przyjąłem już do wiadomości. Życie jest życie i żyje się dalej. OK. ;] > Ewentualnie, to ^stare^ coś... zawsze można gdzieś zakopać, zadekować, albo nawet komuś sprzedać. W kolejnych, trudnych czasach. ;-)))