Powiem tak w szoku jestem że do testów dostajesz jednoślady bez paliwa, według mnie to nie dopuszczalne, nie wiem dlaczego tak jest ale jak dla mnie to pomyłka, to nie do zaakceptowania. Dlaczego tak to jest zrobione? Przecież testujesz dla nich te pojazdy i robisz im reklamę to nie jest tak że testujesz duże samochody z dużymi zbiornikami tak 100L tylko małe skuterki. Bardzo mnie to zaskoczyło co dowiedziałem się w tym filmie, ja testowałem kilkanaście samochodów nawet dostawczych i zawsze ale to zawsze odbierałem samochód zatankowany do pełna z informacją że mogę wszystko zużyć a nawet mogę sobie dotankować ale musze dostarczyć im fakturę za paliwo. Miałem nawet taki przypadek że dostałem mercedesa na testy i pojechałem sobie przez Europe na wyjazd (Czechy, Niemcy, Francja, Bruksela, Poznań) i na cały wyjazd dostałem kasę na paliwo oraz na autostrady. Leszku naprawdę nie rozumiem tego, może słabo negocjujesz albo to dlatego że są to firmy ze skuterami budżetowymi, zawsze tak jest z tym paliwem?
Hej. To raczej jest standard w tej branży (jednoślady). Choć czasami są miłe wyjątki.
Bez przesady,walczyć o 10l paliwa za 50zł jak się bierze moto do testu,wieksze ryzyko jest po drugiej stronie że Leszek ma za ciężką D,pe i zajeździ:D:D:D
paci napisał:
Bez przesady,walczyć o 10l paliwa za 50zł jak się bierze moto do testu,wieksze ryzyko jest po drugiej stronie że Leszek ma za ciężką D,pe i zajeździ:D:D:D
Ale to 50zł razy 40 testów to już trochę się może uzbierać tego. Nie wiem co o tym mam myśleć dla mnie to ciekawostka z rynku testowania pojazdów.
ughr tylko chory organizm sie zastanawia,zdrowy działa:D