Szkoda że 1 taki akumulator to wydatek około 500 zł, co daje 3000 zł raz na kilka lat, czyli po przeliczeniu na Hiper oszczędnego dieselka 1,2 spalającego około 3,8l /100 daje 16000km , oczywiście pomijam koszty ładowania na poziomie kilkunastu złotych miesięcznie, ale w dużym uproszczeniu : Jeżeli nie zamierzasz przejechać więcej niż 10000 km rocznie i nie oczekuje dużo od samochodu, który de facto będzie pobierał energię z spalania węgla to nawet się opłaca, tyle że porównuję samochód rozmiarów smarta z polo …
Kiedyś Mitsubishi wypuściło na rynek i-MiEV za 160 000 złotych. Widziałem i nawet siedziałem w salonie w tym elektrycznym matizie. Tam też widziałem go po raz ostatni. Nikt rozsądny nie wyda tyle pieniędzy za zabawkę na baterie. Ciekawy jestem ile sobie krzyknie Romet.