Sposób na takich cwaniaków jest bardzo prosty. Za ten zestaw przewinień 50 000 zł kary. Najpierw by się zesrał, potem popłakał i już więcej by nie wlazł na moto, choćby z tego powodu, że niemiałby na paliwo. Na Polaków działa tylko srogi bat. 500 czy 1000 da się przeboleć, ale 50 razy tyle to już się głąb zastanowi.