“bo wchodzą nowe regulacje w postaci nowej kategorii A1” No to Ci zagwozdka, A1 było “od zawsze” na sprzęty o pojemności do 125ccm i mocy 11kW i chyba jeszcze z przelicznikiem mocy na kilogram, ale to nieważne 
Umiarkowane tempo w miesiąc?Oj chyba trochę więcej. A i jeszcze jedno: czy autor (w tym wypadku Leszkowski xD ) zdaje teraz kat. A? To tylko z ciekawości pytam. W razie co jakieś pytanie, ja mam jeszcze 4h na A do zrobienia, więc coś nie coś ogarniam jbc Natomiast pomysł na artykuł o prawku jak najbardziej słuszny, róbmy A póki możemy
Vezyr nowe przepisy o kat A i ograniczenia wiekowe. Co do szybkości to są kursy w sobote i niedziele (wykłady po 5-7H dziennie)… wykłady załatwiasz w 2 soboty i niedziele a potem już tylko jazdy więc m-c to i tak bardzo dużo…
Ja bym mógł robić prawko A dopiero od października,a wątpię czy pogoda na to pozwoli 
Mówicie,że w miesiąc można się uwinąć ?
W miesiąc to z palcem w nosie i to z egzaminem oczywiście jak ktoś dysponuje czasem wolnym. Do wyjeżdżenia jest 20 godzin i chyba 30 teorii. Teorie można machnąć w weekend ale jak ktoś ma B to szkoły jazdy nie wymagają uczestnictwa. Jazdy zrobiłem w niewiele ponad tydzień, po 2-3 godzinki dziennie. Na egzamin w Warszawie czeka się ok 3 tygodnie ale jak weźmie się najpierw teorię a potem praktykę, to wychodzi szybciej i ja miałem teorie po tygodniu (już zdana) a praktykę mam w przyszłym tygodniu. Jazdy zacząłem 5 lipca, 2 lipca jak dobrze pójdzie, będę miał zdany egzamin. Miesiąc to masa czasu. Egzamin teoretyczny jest ważny pół roku. Jak ktoś zamierza robić w tym roku to musi wziąć pod uwagę że z praktyką też misi się wyrobić w tym roku bo w przyszłym już nie zdąży.
Oczywiście miałem na myśli 5 lipca do 2 sierpnia 
Z tym czasem zależy od szkoły-może ja tak fatalnie trafiłem, teorię robiłem przez 1 tydzień.Potem 2 tygodnie czekania na badania lekarskie.No a po tym znów tydzień czy 2 czekania, aż instruktor wolny będzie od kat B i wróci z urlopu ten od A. Na A zostały mi 4h, teraz w sobotę 2 i 9 sierpnia dopiero ostatnie 2, bo znów wyjeżdża 
Fakt faktem, że 18 kończę 2 sierpnia, więc też mu powiedziałem, że się spieszyć nie musze, ale szkoda, że te 2h musze dopiero po tygodniu ogarnąć. Może więc macie rację, że w miesiac się da ogarnąć, zależy od szkoły i instruktorów
Pogadaj z instruktorem żeby zostawił Ci 2-3 godzinki na potem. Ja zostawiłem sobie 2 godzinki żeby pojeździć przed samym egzaminem, żeby sobie odświeżyć nawyki.
Ja zamierzam od początku przyszłego sezonu zrobić prawko A. I tak mam już 24 lata, więc zmiana przepisów nie robi mi różnicy ;). Póki co zbieram “doświadczenie” na moto 50ccm i wydaje mi się, że przyda się podczas kursu.
Ja się nie załapię niestety. Nie orientujecie się jak będzie z A2, bo słyszałem że w wieku 18lat będzie można je uzyskać a potem po dwóch latach można się ubiegać o kat. A, tylko nie wiem czy trzeba od nowa zdawać egzaminy?