No powiem przekozaki chopaki
bez rękawic, pirścienie na rękach. U nas by ich zjechali na forach.
ale skuteczność zabójcza
bo ja wiem? nie podejmują jakichś brawurowych akcji ofensywnych, nie blokują, w opony nie strzelają, nie starają się wytrącić z równowagi. raczej defensywnie jadą na ognie i czekają aż zdenerwowane małolaty się wyłożą na skutek nerwów i własnego błędu.
w warszawie też większość pościgów kończy się dzwonem uciekających.
powód jest dość prosty - łatwiej pod takie zatrzymanie papiery zrobić
Umiejętności adekwatne do panujących reali - i wszystko w temacie. Tak się składa że mam rodzinę w Wenezueli w Caracas i nasłuchałem się co nie co o poziomie przestępczości w Ameryce Łacińskiej … skutecznie wybili mi z głowy jakiekolwiek odwiedziny. Napady, gwałty, rozboje i większość spiernicza na moto tak więc nic dziwnego że policja próbuje (choć nieskutecznie) w taki sposób przeciwdziałać.
To ja tak w odpowiedzi na to nasze nabywanie na siłę kompleksów do których nawiązał autor tego artykułu o ^policji która uczy się jeździć^ i o potrzebie zorganizowania im szkolenia.. to tak zapytam: A TO widział?
https://www.youtube.com/watch?v=y6UPTQTpYrw
https://www.youtube.com/watch?v=iuY599BXG2w
https://www.youtube.com/watch?v=ETpDwqkj8g0
juz tam ich dobrze tresują zanim rozdadzą te litry ludziom. Mój kumpel od kiedy pamiętam szkoli policje na moto i mówi że ten poziom jest całkiem wysoki.
Czy aby manetka gazu nie była by lepiej usytuowana pod lewą ręką na policyjnych motocyklach? Bo raczej nie biorą tylko leworęcznych do jazdy.
Dawniej tak się robiło.
sokół i kilka harley'ow i jeszcze jakieś amerykańce miało gaz z lewej. Chodziło o precyzyjne strzelanie prawą z broni krótkiej w czasie jazdy