O ile ze stwierdzeniem alkoholu w wydychanym powietrzu u kierowcy nie ma trudności. o Tyle z narkotykami i dopalaczami u kierowców to rzeczywiście jest poważny problem. A problem polega na tym, że nasza Policja nie ma w użyciu odpowiednich testerów i wskaźników na obecność narkotyków w ślinie, gdyż takie testery są b. drogie , a i tak ich skuteczność jest kwestionowana przez Sądy. Generalnie tzw. testery używane w Policji wskazują w “pewnym” prawdopodobieństwem obecność THC, czyli składnika np marihuany, ale także ten związek obecny jest w innych (legalnych) produktach dostępnych na rynku. Drugi *(poważniejszy) problem to stwierdzenie stężenia narkotyku we krwi, gdyż od tego stężenia zależy czy kierowca jadący po zażyciu narkotyku popełnia przestępstwo czy wykroczenie.