Fajne to były sprzęty, proste konstrukcje, normalna cena używanych i te wielogodzinne spędzanie czasu w garażu aby coś usprawnić.Teraz pozostał mi ogromny sentyment po tych motocyklach. Ale niestety trudna transformacja kraju i nieunikniona globalizacja, zniszczyła bądź zmarginalizowała wiele dobrych, krajowych marek w tym MZ, JAWA, WSK, Romet (nie mylić z obecnym importerem) a szkoda.
mz i jawa to nie krajowe marki :). Tzn krajowe - tylko nie naszego kraju :)
Piterkowiec potraktował jako nasz kraj całą RWPG, ze Słonecznym Brzegiem włącznie :-)
pamiętam szał jak kolega dostał ETZ150. Nóweczkę. Był szał. Koledzy starsi o dwa lata mieli Jawki TS i ETZ250 oszpoilerowane i polakierowane w jeden kolor. Zadawali szyku bo jeden miał kask z ogonem szopa doczepionym.
Potem sie pojawiła ETZ251. Lekka jak 150 i silnik z 250. Szybko nabraliśmy szacunku do niej.