Gadaliśmy o tym sprzęcie na forum kilka dni temu. Jak na moto dla dziecka - za ciężka. Jak na zabawkę dla dorosłego - za mała moc i pojemność. Ale faktycznie bardzo wygodna. Czekam na wersję 125 :-)))
Arasz jak byś dostał motorynkę w wersji 125ccm to wtedy faktycznie mógł byś być Zulus(latał byś po drzewach)
W wersji 125 to by szła jak swieże bułki [kurduple i lachony:D] co do blokady zdjąć da się każdą ale z tą wagą to i tak D nie urwie,czy szkoda że w 4t raczej nie,stara Pony 50-M-1 miala 1,25kW/1,7KM ale ważyła 1/3 z tego bo byla maleńka.
Jakoś już kilka MSXsów na ulicy spotkałem, więc Pony 125 w granicach 5K bez szans by nie była.Fajna zabawka na szybki podjazd w korku, ale i do wygłupów gdzieś na wsi/działce - dlaczego nie :-) Ciekawe, czy rama tylko wygląda tak poważnie, czy konstruktor przewidział stunt młodocianych? :-)))
Jedna z wielu w Chinach kopii Hondy MSX, pozycja tożsama z MSX. Po tym jak się sprzedaje MSX, raczej trudno oczekiwać wersji 125. Motorki klasy MSX są fajnym sprzętem, ale nie na tym rynku, tu za wielu ma kompleks narcyza (duży facet nie jeździ małym motorkiem).
Chy ba tak skądś ta waga sie wzięła,na wioska to ujeżdżali pony pro 50 [malutko ich widziałem] a krolwał kingway apollo [orion 50]
Oby, bo wygląd zachęca do wygłupów.
Byś się zdziwił siadając na tej nowej Pony... Kurduple i lachony... też coś :-)))