I to była dzida:D byłem posiadaczem tegosz sprzęta,oj dawał radość;)
Wnosząc z entuzjazmu, to raczej taka dłuższa... dzida :-)
Pewnie, że radość dawać posiadaczom musiał, ale już za moich czasów nastoletnich był mocno archaiczny. Przy MZ150 i 250 wręcz śmieszny jak Syrenka przy Polonezie. Fakt, że teraz śmieszy Polonez, a Syrenka wraca do łask niewiele tu zmienia.
Ja nie miałem przyjemności posiadania, więc zapamiętałem tylko to:
http://m.youtube.com/watch?v=mcHGqKMx1OQ
a ETZ 251 ? silnik 250 w ramie 150tki :) to był szał. killer.
Niemcy (IFA, tak?) uciekli tu pozostałym demoludom wzornictwem (simson sr50). I aż do rozpadu RWPG nikt ich nie dogonił.
Postrach siała tylko jawa 350TS, prawie jak harley, tylko na kartki (dla ubogich)... Znaczy talony :-)))
Ba 251 i jeszcze z dozownikiem, lub jawa z tarczą z przodu to byl szał, moja 175 nie byla taka pospolita bo sport blotniki w niklu i wydech górą bajka:)
ja niestety tylko starsza siostrzyczka - CZ350
Ech... Albo kiedyś wszystkie sprzęty miały duszę, albo nasz stosunek do nich diametralnie się zmienił (na gorszy). Mamy tylko wymagania i nic w zamian.
podejście się zmieniło. i dostępność inna.
u mnie na strychu leży gdzieś cała rama od jawki , rzecz jasna nie mojej bo jam za młody by pamiętać te czasy ale ojciec za swych czasów ją katował :D a w garażu stoi "komar" taki z siodełkiem i bagażnikiem ;) z tego co mi wiadomo to na chodzie tylko trzeba wszystko porządnie wyczyścić i posprawdzać bo stoi już tam tyle czasu że ledwo go widać zza pajęczyn i kurzu :/
no to już niekoniecznie na chodzie, pierścienie mogły się zapiec lub wrdzewieć w cylindry
No też prawda ale troche pracy przy nim i by może pojechał
Uwielbiam oglądać te starocia pościągane ze strychów, wygrzebane z siana i doprowadzone do kultury... Komarki też chyba wracają do łask, jak Syrenki.
Wombat napisał:
ja niestety tylko starsza siostrzyczka - CZ350
Tą też szczęsliwie posiadałem w wersji z instalacja 12v i z dwoma gaznikami,znajomy jak jechał do pepików po sake to przywiózł mi tłoki na 400 [realnie 380] niestety sprzedałem bo miałem ciągłe wrażenie że chce mie przenieść na tamten świat:D
Działaj krupek odnowiony komar to 3-6k jak masz na niego kwity:)
Oj z kwitkiem na niego może byc problem
Jak był na Ojca to bulu nie ma.