Mieliśmy gonić Węgry, a gonimy Grecje
Każdy jeździ jak chce i po czym chce. I jest to tzw. Polska Norma. Jakieś uwagi? Nie widzę żadnych. Pij więcej i dłużej, to organizm sam przywyknie. Polska, Rosja, Słowacja, etc. I paczka fajek ku temu na dzień. Bo tak. :P
^
Uuu, jest już alko bloker (następny produkt po foto blokerze). Ludzi się trudno edukuje, więc łatwiej jest zarobić na ich niewiedzy (albo i głupocie)...
http://natemat.pl/29933,alco-pal-pomoze-ci-oszukac-alkomat-wielka-awantura-w-wielkiej-brytanii
^
Odrobina rozsądku w zalanej nieco pale i alkomat z czujnikiem elektrochemicznym (takim samym jak w alkosensorach naszych niebieskich nadal... misiaków-przytulaków), wielu by skórę na grzbiecie ocaliło. Od systemowego przetrzepania, oczywista. ;-)))
tylko wiesz - te tanie alkomaty dość ładnie kłamią a te droższe wymagają kalibracji co kilka pomiarów. Wiec jak masz alkomat za 200zł to im więcej razy go użyjesz tym bardziej możesz mi nie ufać.
Wombat se napisał: Tylko wiesz - te tanie alkomaty dość ładnie kłamią, a te droższe wymagają kalibracji co kilka pomiarów.
Wiec jak masz alkomat za 200zł, to im więcej razy go użyjesz tym bardziej możesz mi nie ufać.
^
Ooo, a jestem człowiek biedny, więc taki... BAC 10 (razy dwie sztuki) egzamin mnie zdają. Kalibracja co 250 pomiarów (jednorazowo razy dwa). Chleję zawsze za dwóch, dmucham za trzech, więc i tak jakieś trzy lata mam z bani. C*nie?
^
I faktycznie, tobie już nie ufam. Masz kasę, więc jesteś już z wyższej półki, a ja nadal człek prosty, więc tuż przy ziemi rosnę. ;P
A porównywałeś kiedyś wskazania tego BAC-a po 20 pomiarach z takim np policyjnym sprzętem?
Porównywałeś. Mam wujka w Policji i komendę tuż za rogiem. Happy? Rada jest prosta: Piłeś, nie jedź. Jedziesz, nie pal. I się wtenczas nie komórkuj, palmuj smartfonikiem, fejsa nie czytakuj, wora nie czochraj. Trza być przewidującym, albo sprytnym, ustawionym w życiu, plecy mieć, etc.
^
Ukrócę twoje dywagacje w tym temacie, po prostu uznaj mnie za ignoranta. Wiedzy mam mało i życia jeszcze nie zaznałem. :P
Linka zapodać ku twojemu wypchanemu portfelu? Oto on:
>
http://www.expertmarket.pl/profesjonalny-alkomat-policyjny-alcoblow,id50.html
wujka jak laczek? czyli nie porównywałeś.
No i co ci wyszło z tych porównań? Że możesz go wyrzucić?
A na twoje pozostałe bóle stanowczo polecam maść na znane schorzenie.
Co do linka to dzięki ale alkomat dowodowy w necie też sobie umiem znaleźć. Natomiast nie potrzebuję. Tak dżast po prostu.