Opinie: Jazda Skuterem Bez Blokad. Czym Grozi?

a jakie są konsekwencje jeśli złapałby mnie fotoradar ?

a ja mam trochę inna propozycję dowolna pojemność, ale moc do 6 Km ( czy tam 4,2 KW) po 1 silniki byłyby mniej wysilone, spalanie niższe , a V-max względny , ale z dobrym przyśpieszeniem

śmieszne :slight_smile: ja na swoim junaku pod górkę jadę ok 55. a jak go dobrze rozbujam na prostej to zamyka licznik. Żadnych blokad nie ściągałem , kupiłem go , przejechałem 400 km nie przekraczając 40 km/h a teraz śmigam . Więc nie ogarniam o.O Chore i tyle

Co do pierwszej wypowiedzi => jadąc motocyklem czy jakimkolwiek innym pojazdem bez prawa jazdy OC pojazdu nie działa. Więc nie wiem czy bardziej się opłaca jeździć większą pojemnością bez uprawnień… Może słyszeliście historię o chłopaku, który jechał normalnie i spokojnie swoim motocyklem bez prawa jazdy i stuknął go lekko starszy pan Skodą. Moto i chłopak wylądowali na asfalcie, a motocykl uderzył idące po przejściu dla pieszych dziecko. Młody jeździce płaci mu teraz rentę i na własny koszt naprawiał samochód tamtego człowieka.

A co jak fabryczny skuter Romet 717 4t potrafi z gorki pojechac 90? Fakt ze to musi sie z tej gorki rozpedzic ale zamknie licznik. Na prostej tez jedzie ponad 45 bo i 70 potrafi? A jest fabrycznie nowy na gwarancji wiec chyba nie ma blokady pomimo iz nie byl grzebany. Zaden policjant nie moze wsiasc i jechac autem czy skuterem. To jest twoja wlasnosc i nikt nie moze ci jej ruszac. Nawet jak robia przeszukanie to ty musisz im wszystko otwierac i wyjmowac! Wiec jak to ma sie do tego ze wsiadzie i pojedzie? Dobra tutaj zapomniano jeszcze o takiej konsekwencji jak mandat. Nie podano tez czym sie konczy jazda motocyklem badz odblokowanym skuterem bez kat A ale np z B. Czyli masz prawo jazdy ale na inna kategorie. Co jak cie zatrzymaja ma motorze np 125ccm i tak jest w papierach ale masz prawko tylko na B? Udawanie glupa chyba odpada bo policja przez radio sprawdzi czy masz prawko wiec mandat 50 zl za brak uprawnien raczej odpada. Wiadomo tez ze za brak jakiekokolwiek prawa jazdy to 500zl ale jak masz owe B a nie masz A to ile sie płaci?

A co jeśli kupiłem skuter w sklepie bez blokad?

Czytam wasze wypowiedzi i dochodze do jednego wniosku ze według was nie sa potrzebne uprawnienia do niczego.Po co ci uprawnienia wsiadasz do samolotu i lecisz bo tak chcesz.Całe zycie jest ujete w jakies ramy, ktore nim reguluja.Po to sa przepisy zeby zycie było bezpieczniejsze i zeby mozna było wyjsc na ulice wierzac ze po niej jezdza ludzie z uprawnieniami i odpowiedzialni.Faktem jest oczywistym o czym mowilem wiele razy,fora o motorowerach słuza do tuningowania pojazdow do osiagania wiekszych predkosci.I dzieci w wieku 11 lat i w gore nie majace pojecia jeszcze co sie w kolo dzieje wsiadaja na te pierdopedy i osiagaja 100km/h.Czy według piszacych jest to normalne?

Witam, nie prawdą jest do końca to, że odholują nam skuter bądź motorower. Jeżeli pojazd ma faktycznie pojemność skokową od 50-80cm3 i jest prawidłowo zakwalifikowany, to drogówka nie może się do do niczego przyczepić. Dziękuję za uwagę i pozdrawiam. :slight_smile:

jak sie widzi gliny to czeba jechac 45 a jak wiecej pojedziesz 70 czy 80 to beda wiedziec z ejest zablokowany

a po 2 to wszyskie skutery maja najmniejsza predkosc 60 km na godz to wszystkim by trzeba zabrac pojazdy

Troszkę odkopany teamt ,ale jak tak czytam wypowiedzi niektórych to uśmiech na twarzy mi się pojawia. Po pierwsze silnik jest traktowany jako część zamienna , możesz wsadzić tam większą pojemność ale musisz wówczas zgłosić to wydziału komunikacji zmianę pojemności , tak samo w ubezpieczalni. W przypadku wypadku , jak udowodnili by Ci że skuter miał większą pojemność a płaciłeś za 50ccm to płaciłbyś za naprawę auta poszkodowanego z własnej kieszeni. Po 2 w tym kraju to nie policjant musi udowodnić Tobie winę , tylko Ty musisz udowodnić swoją niewinność.Jak złapie cie policja na jeździe powyżej 45km/h zabierze Ci dowód rejestracyjny i odeśle do diagnosty , jeśli masz kat. A to pozwolą Ci jechać i wystawią pokwitowanie na zabrany dowód na dzień, jak nie masz kategorii A lub A1 , to niestety nie masz uprawnień żeby jechać dalej tym pojazdem. W rzeczywistości mało kiedy zatrzymują skutery i podejmują się takich czynności.Ale według prawa skuter ma mieć nie więcej niż 50ccm i jechać max 45km/h, a czy taki skuter seryjnie jest odblokowany i jedzie więcej to Ty powinieneś zgłosić do serwisu.

elloco i o to chodzi, nie mozesz p[oruszac sie pojazdem bez uprawnien koniec kropka.Wszystkie wasze dywagacje o glupich przepisach sa bledne i po krotce debilne. Takie sa przpisy i koniec podobne lub takie same na calym swiecie.Pisałem Wam wielokrotnie ze popelniacie wykroczenie a, w wyniku wypadku to nawet przestepstwo.Wsiadacie na pierdopeda czyli dostajecie pistolet do reki i teraz problem czy wiecie co z nim zrobic czy nie.Jak nie macie szkolenia i uprawnien naj prawdooopodoniej nie uzyjecie go prawidlowo.Jadac czyms co ma ponad 50cm i jedzie ponad 45km/h nie macie ubezpieczenia czyli wszystkie szkody pokrywacie Wy, czy to do Was nie dociera.Rodzice beda biegac po sadach i ciezko zarobione pieniadze oddadza komus.

Jeszcze zapomniałem dodać że tak samo może być w przypadku jak macie pomontowane jakieś paski LED, diody lub inne oświetlenie które nie posiada homologacji , w takim przypadku jeśli ktoś udowodni że go to oślepiło to wina za wypadek spadnie na cyklistę. W takim przypadku OC też nie obejmuje , bo taki pojazd nie nadaje się do ruchu.

zmieniał ktoś pas ruchu 45km/h z 1 na 4 aby skręcić w lewo, na drodze gdzie jest 80km/h, i wszyscy jeżdżą ponad 90?

Policjanci dysponują już przenośnymi urządzeniami do pomiaru prędkości. Stawiasz tylne koło skutera na rolki urządzenia, odkręcasz maksymalnie manetkę i jak przekroczysz 45-50km/h to masz przechlapane. Dalej sobie doczytaj co Ci grozi za jazdę bez uprawnień. Przecież jak zapowiadali zmiany w przepisach dotyczących prawa jazdy, to trąbili o tym, że zaostrzą sprawdzanie jednośladów pod kątem uprawnień ich posiadaczy. Więc o co ten krzyk. Trzeba zrobić przynajmniej A1 i jeździć spokojnie. Ja sam przez krótki okres jeździłem stuningowanym motorowerem, ale jak któregoś dnia przeczytałem o gościu, który potrącił na przejściu kobietę i musiał jej płacić dożywotnią rentę, to od razu sobie odpuściłem. Zapisałem się na kurs, zdałem prawko za pierwszym razem i po sprawie. Teraz jadąc po drodze i widząc misiaczków śmieję się im w twarz, nie muszę jeździć z duszą na ramieniu. Ale każdy robi co uważa. Ktoś musi w końcu załatać naszą dziurę budżetową płacąc mandaty za jazdę bez uprawnień :-)

izdebski12 napisał:

zmieniał ktoś pas ruchu 45km/h z 1 na 4 aby skręcić w lewo, na drodze gdzie jest 80km/h, i wszyscy jeżdżą ponad 90?

policjantów nie będzie obchodziło jak się zmienia pas przy takiej i takiej predkości, jak się boisz zmienić pas przy prędkości 45km/h a nie masz uprawnień na więcej to wcale taką drogą nie jedz proste, dziwne Twoje argumenty

Przenośne urządzenia do pomiaru prędkości... Od kilku lat, jak mam kartę, słyszę o tym i jakoś nie znam nikogo złapanego.

Może masz za mało znajomych?

a może pokażesz skądś to wyczytał o tych rolkach?

izdebski12 napisał:

a może pokażesz skądś to wyczytał o tych rolkach?

Z pokazaniem, to może być problem - internet nie oferuje jeszcze takiej technologii, ale kto wie, może niedługo :-)
A tak na poważnie, to były to artykuły na portalach o tematyce motoryzacyjnej. Wybacz, ale za dużo czasu by mi zajęło odszukanie tych artykułów.
Ale proponuję wykorzystać google - poszukaj artykułów, w których mowa o pomiarach prędkości skuterów - na pewno na coś trafisz.