Opinie: Euro 4: Chcesz kupić nowy motocykl w salonie? Lepiej zrób to przed 2017 #74 Szybcy i Wolni V

Z tego co się zdążyłem zorientować, salony to co im zostanie na stanie (niespełniające EURO4), będą rejestrować na siebie, żeby móc sprzedać od nowego roku (jako pojazd dopuszczony do ruchu). Koszt tych operacji dołożą do cen pojazdów.

Nowe samochody muszą spełniać Euro6, mieć durne czujniki ciśnienia w kołach, i parę innych zbędnych bajerów, łącznie z naklejkami informującymi o metodzie cięcia karoserii. Więc wymóg dla motocykli Euro4 to nie jest jakiś kosmiczny poziom. Natomiast Leszku, przestań przejmować robotę sprzedawców!!! To kiedy ludzie kupią motocykl to jest ich problem, a to że sklepy mają X niesprzedanych motocykli, to jest problem sklepów. Zresztą jeśli już dziś wiadomo, że od 1 Stycznia wchodzą nowe uwarunkowania, to przyszłościowo myślący importer, powinien mieć już “dzisiaj” w swojej ofercie modele spełniające nową normę, a nie wpychać klientom zalegacze. Jak importerom zostanie na stanie niesprzedany towar, to sorry, ale jest to ich problem, i jest mi kompletnie obojętne jak go rozwiążą. Co do cen modeli spełniających Euro4, jeśli osiągną stawki na poziomie Hondy czy Yamy, to najnormalniej w świecie będą zalegać w salonach.

Tak sobie myślę, że po nowym roku sytuacja wcale nie musi być gorsza z gaźnikowcami. Otóż, jeśli ktoś kupuje pojazd to już będzie go kupował zarejestrowanego czyli nie będzie pierwszym właścicielem (w rozumieniu historii pojazdu). Jest zatem pole do negocjacji ceny. Nie że od razu w styczniu, ale w drugim kwartale będzie sezon za pasem więc wiadomo ;)

@jas13, czuję się w obowiązku wobec Was przestrzec o tym co się dzieje na rynku. Tym bardziej, że nikt o tym głośno nie mówi.

Apropo de facto zmian w prawie i nieświadomości wśród ludzi. Niedawno spotkałem się z przypadkiem, w którym człowiek kupił 50tkę w 2009r jako nówkę i wówczas wbili mu przegląd bezterminowy. Rok później weszła nowelizacja i jak wiadomo, bezterminowe przeglądy odeszły w niepamięć. I tak sobie jeździł z bezterminowym. Dopiero parę dni temu pojechał na przegląd, jak się dowiedział o zmianach. Bywa różnie ;)

To może ja mam niefart, bo na kilku portalach tę informację znalazłem. Ewentualnie w komentarzach sprzedawcy nakręcają na kupowanie, że niby wszystko wyprzedane i ostatnie sztuki do wzięcia, dziwnym trafem po odpaleniu aledrogo czy otomoto, ofert nówek sporo.

Odnośnie zmian po nowym roku, to jest też ciśnienie u dealerów na sprzedaż Hyosunga GT 650. On nie ma hamulca zespolonego więc nie łapie się na rejestrację. Podobnie z ABS. Szkoda kurza twarz, że nie mam kasy bo rocznik 2012 (nówka) za 13k stoi. Kawał niegłupiej maszyny za śmiszne piniondze.

Eadem, gdzie Ty wyczaiłeś ten 2012 r. za 13k?
Ja tam widzę tylko 13/14 za 17900
Beautiful;)))

A proszę bardzo, kryteria szukania są w linku
http://otomoto.pl/motocykle-i-quady/hyosung/?search%5Bfilter_float_price%3Afrom%5D=12000&search%5Bfilter_float_price%3Ato%5D=12999&search%5Bfilter_float_engine_capacity%3Afrom%5D=600&search%5Bcountry%5D=

Ooolala;) toż to 2013r. za 13k;)
Ale to GT650P...
Myślałam, że chodzi Ci o GT650R - bardziej mi się podoba;)
Ehhh... pomarzyć dobra rzecz... :)
http://www.hyosung.com.pl/motocykle/gt650r/