Super, zamiast podnieść drastycznie kary za wykroczenia (prędkość, wyprzedzanie w miejscach niedozwolonych itp), zamiast durnego parkowania wprowadzić program szkolenia kierowców, który nauczy ich nawyków i panowania nad pojazdem w poślizgu, oni robią wszystko, żeby było jak najmniej kierowców. Komu pomoże nauka udzielania pierwszej pomocy jak mało kto wie, żeby ominąć przeszkodę czasem trzeba puścić hamulec a nie cisnąć do oporu i czekać na efekt, a żeby wyjść z poślizgu trzeba czasem dodać gazu a nie hamować i kręcić kierownicą. Owszem, wiedza na temat udzielania pierwszej pomocy jest ważna, ale co z tego jak większość się boi, bo już pomijam ich nie wiedzę, ale spora część boi się odpowiedzialności jeśli coś pójdzie nie tak. A temu nawet najlepsze szkolenia i egzaminy nie pomogą. Nic to nikomu nie da, a tylko zniechęci przyszłych kierowców.
Bzdury kolego wypisujesz! Znajomość udzielania pierwszej pomocy jest podstawą. Nikt nikogo nie ukarze, za nieprofesjonalne udzielenie pomocy. Jednak odstąpienie od niej podlega wysokiej karze! Ustawodawca dostosowuje nasze prawo do prawa unijnego. Już niedługo młodzi kandydaci na kierowców samochodów i jednośladów przekonają się, że zdobycie tego upragnionego dokumentu jakim jest prawo jazdy nie będzie takie łatwe! Egzaminy teoretyczne i praktyczne zweryfikują posiadane umiejętności i wiedzę. Najbardziej dotkliwe będzie to dla przyszłych motocyklistów. Nowe kryteria i zasady zdawania egzaminu, ograniczą swobodny i łatwy jak dotychczas dostęp do tych uprawnień.
uważam, że to bardzo dobry pomysł.