No jasne że lepiej samemu serwisować - przecież nie będę płacił za proste czynności Wymiana oleju mieszankowego, przekładniowego, czyszczenie i regulacja gaźnika, czyszczenie filtra powietrza to prosta sprawa. Jeżeli skuter nie pali, to zawsze wpierw wykonuje powyższe czynności. Kiedyś to mój skuter odpalał za setnym razem ze startera nożnego i to nie pomagało, wymieniłem świecę, zakupiłem spray AUTO-START i już odpalał za 20-oma razami
Przekonałem się ze serwis gwarancyjny potrafi tylko zepsuć skuter.Pojechałem na takowy i w drodze powrotnej po około 3 kilometrach mój Zipp Quantum RS zaczął się dusić.Z prędkości 60 km zwolnił do 15-20kmh.Jakoś dojechałem do domu.po 2 dniach znowu pojechałem do serwisu wiec pan przedmuchał gaźnik kompresorem. Spodziewam się przez takie czyszczenie gaźnika mam problemy z jazdą:(Wiec chyba sam zacznę majstrować przy moim zipp-e!!!
akurat gaźnik się czyści sprężonym powietrzem, daje to najlepszy rezultat
“Wymiana oleju mieszankowego” a może frytki do tego?
bez wymontowania ze skutera i rozebrania??
Oj warto samemu serwisować. Kiedyś oddałem skuter na 1 przegląd to jak się później okazało zapłaciłem 130 zł… 30 za olej i 100 za samą wymianę oleju(skuter 4T), a w dodatku spodobał się jakiemuś serwisantowi mój brelok, który kosztuje w kiosku 3zł. Auto Klinika w Węgrowie - odradzam to miejsce, typowe chamy tam pracują.
Mozna serwisowac samemu . Lecy ja jest kompletnie zielony.
Ja też mógłbym serwisować tego mojego chińczyka, ale ja jestem tak kompletnie zielony, że nic się na tym nie znam ;/ Niestety nie jest to mój kierunek…
Prawda jest taka, że nie każdemu się chce brudzić ręce. Albo nie każdy ma smykałkę do takich rzeczy. Są też takie serwisy, że potrafią zmienić łańcuch rozrządu w dwusuwie;-) Ja sam grzebię i wiem, że mi się to najlepiej opłaca. Jeśli coś mnie przerasta to pytam o radę kumpla z serwisu skuterów i wszystko gra. Jedyną rzeczą na jaką musiałbym oddać Bzyczka do warsztatu to wymiana opony. Choć wiem, że tu niektórzy też sobie z tym sami radzą…