Opinie: Dlaczego chiński skuter może być dobry?

Lucek, forum od dawna schodzi na psy. poziom moderacji żenujący. Gimnazjaliści zdominowali forum, brak rzeczowych fachowych porad, wszystko co dzieci piszą, opiera się na rozmowach w piaskownicy albo przy trzepaku.
Od dawna czytam forum burgmanii - tam są przynajmniej konkretne osoby, które poważnie traktują forum.
Pomału dojrzewam do zakupu maxi skutera - wybór padł na Suzuki Burgmana z silnikiem 650ccm.
Polecam to forum.

benekpe - no i nie ma się co dziwić, że na forum burgmanii nie ma gimnazjalistów, bo Burgmanów gimnazjaliści raczej nie dosiadają. Ale z drugiej strony ktoś, kto z takiej, czy innej przyczyny jeździ chińską pięćdziesiątką niekoniecznie musi być gimnazjalistą ;)

Mnie na przykład na razie nie stać na prawo jazdy i na większe moto. To jedno. A drugie to to, że nie wyobrazam sobie podjeżdżania od skrzynki do skrzynki czymś większym niż 50 cm3.

Kisiu - 125ki są takie same gabarytowo jak 50tki zazwyczaj :)
Goofi - a jeśli ktoś w 30 tematach piszę router bassa, nawet jeśli temat dotyczy zupełnie czego innego to o czym to świadczy?
Benekpe - Zaskoczyłeś mnie, zawsze pisałeś o wyższości manuala nad automatem, co Cię skłoniło do pójścia w tą stronę?

Koło mnie stoi Yamaha Cygnus i powiem, że jest wielkości mojej Inki. A nawet może odrobinę mniejsza. Cieżko chyba tylko będzie znaleźć 125 z płaską podłogą - dla mnie warunek konieczny.

Jest sporo 125 z płaską podłogą, ale im wyższa pojemność tym ta opcja jest coraz rzadsza - dla mnie nie jest to tak istotne, ale to bardzo miły dodatek :). Warunkiem koniecznym jest za to prawko :)

Witam moj Coliberek własnie przekroczył 20000 tys.km. i jak na razie nigdy mnie nie zawiodł moglbym wozic sie czyms bardziej eleganckim jak to niektorym sie wydaje, ale, po co skoro moj chinolek sprawuje sie bez zarzutu ja go tez zawsze na czas karmie olejami i tym, co potrzeba i jak to mowia jak Kuba Bogu tak Bóg Kubie.Chinczyk jak to porzadny ,,Robol''jest nie do zajechania.
Pozdrawiam zibi66

Lucek - najpewniej chodzi o to, że kolega ma taki właśnie Router Bassa i świata poza nim nie widzi. Cała nadzieja w tym, że kiedyś dorośnie i oczka szerzej mu się otworzą. Ja tam z jednakowym szacunkiem traktuję zarówno posiadaczy Burgmanów 650 jak i malutkich Koliberków powoli toczących się na swych 10" kółeczkach. Każdy w życiu od czegoś zaczyna i brnie do określonego celu, ważny jest wzajemny szacunek na drodze.

20 milionów kilometrów to doprawdy imponujące :)

goofi napisał:

Lucek - najpewniej chodzi o to, że kolega ma taki właśnie Router Bassa i świata poza nim nie widzi. Cała nadzieja w tym, że kiedyś dorośnie i oczka szerzej mu się otworzą. Ja tam z jednakowym szacunkiem traktuję zarówno posiadaczy Burgmanów 650 jak i malutkich Koliberków powoli toczących się na swych 10" kółeczkach. Każdy w życiu od czegoś zaczyna i brnie do określonego celu, ważny jest wzajemny szacunek na drodze.

Ja sądzę, że jest to troll chcący uprzykrzyć korzystanie z forum innym albo gość bezczelnie nabijający posty, żeby być cool/trendy czy jak tam się teraz określa spoko gościa. Dojrzały człowiek takich rzeczy nie robi to domena gówniarstwa, nic na to nie poradzę.

Lucek - ten maxi skuter ma być uzupełnieniem dla Suzuki Bandita, który na miasto jest trochę zbyt toporny - waży 240kg i jest idealny na dalsze wypady - prędkość przelotowa 140-160km/h to dla niego norma. Natomiast Burgman będzie mi z założenia służył do dojazdów do pracy, na małe zakupy. Jedno nie wyklucza drugiego.

Sądziłem, że zamierzasz zamienić Bandita na Burgmana, dlatego się zdziwiłem :).

Zauważ jedną prawidłowość. Coraz więcej ludzi posiada samochody rodzinne i małe samochody na dojazdy do pracy, na małe zakupy. Coraz więcej ludzi ma duże motocykle, którymi jeżdżą na zloty, dłuższe wypady. Jednocześnie w garażu stoi drugi motorek na potrzeby codziennej jazdy, do pracy, po piwo albo świeże bułeczki :-)
Mój dorastający syn za kilka lat upomni się o swoje i będę musiał dzielić się z nim moimi motorkami :-)

Zgadzam się prawie w pełni, prawie dlatego, że młody będzie wolał mieć swoje niż pytać staruszka o pozwolenie ;)

chińczyki górą

Trudno się z tym nie zgodzić. Chińczycy przodują w sprzedaży swoich wyrobów, nie mówiąc już o ilości części zamiennych - tych sprzedają setki milionów na samym polskim rynku - jak widać Polacy to zamożny kraj - kupują szajs i wiecznie go remontują - czyżby zaszłości po komunie:-)