Ja jestem zmuszony trzymać skuter na osiedlowym parkingu (nie mam garażu)i tak czy siak muszę nim dojeżdżać zimą do pracy, bo nie mam innej opcji dojazdu Jak szybciej zniszczy się cylinder to trudno, nie mam innego wyboru.
Ale jak jeździsz, to OK. Chodzi o to, żeby nie odpalać na chwilę, bo to przynosi więcej strat, niż korzyści. A każdy sprzęt niszczeje stojąc.
Sajo, mowa o przepalaniu, a nie o normalnej jeździe w zimie. To nieco zmienia postać rzeczy.
A wiesz Leszku ile takich nieprzepalanych w zimie potem Wcale po tych4-6 miesiacach nie odpala,niezgadzam się z teza aby olać moto na taki okres bez odpalania,wszystkie elementy z biegiem czasu potrafia sie zastać,w moto ggownianej jakości bez przepalania szlag trafia membrany itd końcanie widać a najlepszym potwierdzeniem mojej tezy są serwisy ogłoszeniowe i ogłosznia typu ‘NIE ODPALA PO ZIMIE’ jak sie moto oleje w zimie to ono cie oleje przed lub w sezonie,z motorem jak z kobieta nie można go zaniedbywać.
Ja chyba mam najlepszą z możliwych sytuacji, mam pełno miejsca na skuter w (ogrzewanym) korytarzu w domu. Silnik nie startuje z ekstremalnie niskich temperatur, a jeśli coś się zmoczy to może bezproblemowo wyschnąć, także o rdzę też trudniej. . Jeśli ma się możliwość wstawić maszynę w ciepłe miejsce na parę godzin przed przepaleniem to z pewnością rozwiązuje to kilka problemów.
Powtórka: każdy sprzęt niszczeje stojąc. Samochody też nie lubią być nieużywane.
Paci, jakie 6, jakie 4 miesiące? Patrz jak jest pięknie, ten sezon trwa już od lutego do teraz :-)
Jakoś tego ^głównego wywodu^ nie kupuję na dłuższą metę. Poważnie. > Wycieczka ^krajozapoznawcza^ w kierunku… Syberii, Kamczatki, etc., może zdziałać prawdziwe cuda. Sama w sobie. Ale trzeba się jednak ze ^stolni^ ruszyć cokolwiek dalej.:] * http://40ton.net/codziennie-zycie-kierowcow-ciezarowek-srodkowej-syberii-snieg-mroz-rzeki-kamazy-urale/
Wujek... Ryszard...?
Plan na mrozy; aku wyjąć włożyc stary podłaczyc mase i w mrozy(bez przesady temp do -2) walic z kopa.