Ja zacząłem sezon już ponad tydzień temu 
. Jak nie pada, nie ma mrozu i “szklanki” na ulicach, to nawet przy +2°C ujeżdżam.
Hmmm... no to chyba przespałem ten zakaz jeżdżenia... :(((
A ja zamieniam boczne kółka na nartki i i tak popylam :-)))
Ja w tym roku nie zimowałem. Miny ludzi na widok jednośladu przy -15st bezcenne 
A gdzie Ty tak pomykałeś, że -15C po drodze w tym sezonie spotkałeś, a?
Nocą pod miastem temp odczuwalna była wyraźnie niższa. W wawie była jakieś -12, ale już dalej bliżej granicy szron na szybie kasku miałem wyraźnie intensywniejszy :D Obudowa napędu po 10km w tych warunkach była ledwo ciepła a w schodku pod kanapą było chłodno. -15 zaliczyłem też rok temu na Ochocie więc mam porównanie. Chociaż największy fun jest wtedy gdy po zmroku zaczyna prószyć mały śnieg. Zanim zrobi się breja na jezdni można polatać jak w kosmosie :P
No, to już lepiej... Faktycznie tej zimy były dwie noce z temperaturą (na Okęciu) około -12C. Nie wyklucza to lokalnie, w obniżeniach terenu nieco jeszcze niższej temperatury. Nie należy jednak jej mieszać z temperaturą odczuwalną, bo ona dodatkowo jest kombinacją z prędkością wiatru i wilgotnością powietrza. Niską odczuwalną wytwarza już sama jazda na skuterze i jak udało Ci się jechać przy -12-13C, to odczuwalna była grubo poniżej -20C... (zależała jeszcze od tego, czy jechałeś z ewentualnym wiatrem, czy pod wiatr)
Nie wiem, czy korzystasz, ale można sobie na bieżąco podglądać temperaturę powietrza i temperaturę odczuwalną z drogowych stacji meteorologicznych na stronie GDDKiA:
http://www.traxelektronik.pl/pogoda/lokalizacja.php?RejID=10&B=1280&H=776
przykładowy obraz ze stacji Czosnów (za Łomiankami):
http://www.traxelektronik.pl/pogoda/stacja/stacja.php?lokid=79
Ta zima zdecydowanie była dla nas łaskawa... :)))
+++
Btw eadem, wspominałeś że używałeś motokoca. Mógłbyś w kilku słowach zrecenzować - warto, nie warto, ogranicza ruchy, bezpieczeństwo, czy też nie ma wpływu na bezpieczeństwo?
Ja tam bym był za otwieraniem sezonu tak jak w tym roku - na koniec stycznia :-)
A zamknięcie poprzedniego najwcześniej na koniec stycznia :-)))
No i chyba tak to się odbywa Araszu... Wystawa motocykli w Wa-wie na początku lutego uznawana bywa za początek sezonu... Ot, tak, z braku lepszego powodu... :)))
Nie mam nic naprzeciw. Na narty zawsze można do ciepłych krajów pojechać (Włochy, Francja, Turcja) :-)))