Moim zdaniem policja ma rację, że należy porównywać podobny okres z poprzedniego roku. Dużo więcej samochodów w długie wekkendy itp. jeździ. To może porównajmy zwykły dzień roboczy z dala od świąt z 1 listopada albo zimowymi świętami i też powiemy, że liczba wypadków wzrosła bo na początku roku było mniej. Przypomina się mi też jak kiedyś w studiu w rozmowie dot. tego kto powoduje mniej wypadków czy motory czy samochody ktoś dumnie powiedział, że samochodu uczesniczyły w tylu i tylu wypadkach a motory tylu. No ale liczy się średnia.