Jeszcze napisz Aniu, że robi kawę i pozwala polecieć na Księżyc! Nie ma to jak rozpływać się nad solidnością i wygodą jazdy w każdych warunkach motocykla, który ledwie wszedł do sprzedaży i pewnie nawet na nim dobrze nie siedziałeś nie mówiąc o zrobieniu co najmniej kilku tysięcy kilometrów dających podstawę do takich zachwytów!
Coś się czepił dziewczyny,czytając twoje posty to widzę ze nic ci nie pasuje ze niebo jest niebieskie a tyłek ma rowa też ci nie pasi,sam napisz artykuł i poddaj się krytyce,do oceny tego moto wystarczy na nim usiąść reszta taka sama jak w całej reszcie żółtej produkcji.Artykuł spójny i na temat tyle z mojej oceny,a teraz czekamy niecierpliwie na artykuł LZK.
Jak to co się czepiłem? Ile tysięcy kilometrów autorka tekstu przejechała tym pojazdem, żeby wysuwać wnioski o jego “solidności”, “dobrej jakości”, “wygodzie w każdych warunkach” itp. ? Jeśli uważasz, ze posadzenie tyłka na nim to wszystko, by głosić takie rozpływające się w zachwycie wnioski, to lepiej zachowaj to dla siebie niż obnażaj jakość tego “dziennikarstwa”. I jeszcze jedno, mówienie komuś by jak mu się nie podoba zrobił to sam lepiej jest jednym z najgłupszych pseudo argumentów. To nie ja twierdzę, że jestem “doświadczonym dziennikarzem” i to nie ja wybrałem taki zawód. Natomiast ten który sam wykonuje w życiu bym nie miał czelności powiedzieć komuś, że jak mu się nie podoba nich sam zrobi to lepiej. Jak coś robisz (niezależnie co to jest), to albo rób to porządnie, albo nie rób tego wcale, a nie byle jak i jeszcze potem pretensje, jak ktoś na tą bylejakość zwróci uwagę!
No, niestety... Paci... niezależnie od tego jak... i czy... LZK jest malkontentem, to tu niestety ma rację. Problem polega na tym, że foldery reklamowe producentów ociekają wręcz bełkotem marketingowym... No cóż - ich <zbójeckie> prawo... Rzetelny dziennikarz nie powinien jednak iść na łatwiznę i powtarzać takich sloganów w niezależnym artykule. To podstawa dziennikarstwa - niezależność sądów...
Oczywiście Pani Ania miałaby prawo być nim zachwycona, ale właśnie po jego dogłębnym przetestowaniu. Czy ono się odbyło, czy nie - nic o tym nie wiemy. Myślę jednak, że gdyby się odbyło to powinniśmy przeczytać więcej uwag o sprzęcie - zarówno pro, jak i contra...
W innym przypadku - tak jak my - oglądający zdjęcie - może tylko powiedzieć, że jest ładny, lub nie... Reszta to czysty marketing...
Może i ma rację ale jako motonita starej daty takie ciągnięcie druta na początku posta''Jeszcze napisz Aniu, że robi kawę i pozwala polecieć na Księżyc!'' w stosunku do dziewczyny (kobiety to po 50tce] mnie wkór... z automatu i żeby nie moderator to bym taką inwokacje puścił za brak szacunku do pci przeciwnej że by się w środku nocy widno zrobiło. a na koniec mój ulubiony cytat;chamstwu w życiu należy się przeciwstawiać siłom i godnościom osobistom.
No i jak piszesz <siłom, no jak?>... :)))
No tak:)
Paci błędny muszkieterze, mój zbłąkany bohaterze
Żadnej damy na tym forum, nie ostawim bez honoru
I po łapach śmieć dostanie, co ma inne od nas zdanie
Wszystko jedno, czy dzierlatka, czy kobieta po wypadkach
Każdej damie, amazonce, która dla nas jest jak słońce
Uwielbienia słowa ślemy, i robimy to bez ściemy!
paci napisał:
No tak:)
Eeee... <no, może i dobrze...> :)))))
+++
Krytykanctwo - krytykanctwem...
ale uwielbienie... zawsze... :)))))
Prawda? :-)))
To mnie wlasnie irytuje w “testach” na skuterowo. Takie testy bez testowania. Generalnie po za suchymi danymi nie da sie nigdy nic wyciagnac z tych opisow. Fotki z katalogu, opisy tez i koniec. Niby ok bo normalnie bym sam na to pewnie nie trafil ale chcialo by sie rzeczywiscie przeczytac cos konkretniej o maszynie z doswiadczenia uzytkownika a nie tylko ogladacza internetowego albo broszurkowego. Albo rozplywanie sie jaki to fajntastyczny nowy model kiedy na rynku sa jeszcze dwa albo trzy takie same tyle ze z logiem junaka i rometa. Fajnie by bylo gdyby zawsze bylo to postawione jasno ze to i to jestdokladnie tym samym z innymi nalepkami. Pomoglo by to kupujacym w wyborze i poszukiwaniu sprzetubez przeplaca ia
ale masz pod spodem napisane jasno że to "publikacja sponsorowana" a więc to nie artykuł tylko normalna reklama.
A moze ktos wreszcie napisze cos na temat tz125? zamiast wzajemnie na siebie wjezdzac? Czekam na jakies sensowne opinie i komentarze…
No to napisz...
Kto ma napisać, jak nikt tym nie jeździł... ;)))