Jeśli ktoś nie korzysta z kasu to znaczy, że jest za głupi by w ogóle jeździć na skuterze/motorowerze. I tyle w tym temacie.
Ja lubie swój kask za wbudowany zestaw bluetooth
tak, swój za to też lubie
A dlaczego się trzyba parzyć z kolejną ładną laską?
Dla zasady. Swojej lub jednak jej. Kiedyś to zrozumiecie, ale już będzie wtedy za późno.
Nie wiem jak te najtańsze kaski, bo nigdy w nich nie jeździłem ale posiadam ls2. Powiem szczerze, że podczas wypadku (zmieniałem pas ktoś wyleciał na zebrę auto przedemną po hamulcach z piskiem, a ja na zakręcie się złożyłem) przydał się bardzo, ale strasznie żałuje, że miałem tylko kask i bluzę. Bezpieczeństwo to rzecz priorytetowa. Wypadek, a raczej ślizg z prędkości ostatecznej 20km/h skończył się sporymi obtarciami. Może niektórzy uważają, że jeżdżenie na skuterze w ubraniu motocyklowym to rzecz śmieszna, to uwierzcie mi, że gdybym miał takie ubranie to wstałbym, podniósł skuter i pojechał dalej, a takto nie mogę chodzić, bo rany na kolanach i przetarcia na łytce strasznie bolą, skręcona kostka i 3 tygodniowe unieruchomienie… Ale cóż polak mądry po szkodzie, na pewno nie ruszę się więcej bez ochraniaczy, a samochody mają nas w dupie czy to przy zmianie pasów, jeżdżą tak blisko, że niekiedy trzeba się odsuwać, żeby kombiakiem nie zahaczyli o kierownicę, albo jechać po środku pasa, żeby auta się nie cisnęły.