Witam.Ostatnio przeglądając różne fora i stronki o tematyce motocyklowej natykałem się na dyskusje dotyczące stosowanego oleju silnikowego.Jako że silnik taki jak w tytule postu musi być smarowany typowym olejem 4T który odpowiadać musi za smarowanie silnika,odpowiednią pracę sprzęgła oraz skrzyni biegów chciałbym poznać wasze opinie i przemyślenia na temat tego własnie środka smarnego odpowiadającego za to jak nasze kochane bzyczki jeżdżą.U mnie wygląda to następująco: pierwszy przegląd-wymieniono olej na ELF MOTO 4 DX RATIO 20W50 (mineralny),drugi przegląd (inny serwis)- OLEJ - BEL-RAY 4T EXP 10W40 (półsyntetyk) a następnie przeglądy przechodził u mnie w garażu popijając co 2 tys km Castrol Power 1 GPS 4T 10W40 (wyżłopał już tego 2 bańki po 4 litry każda!).Efekty stosowania oleju Castrola oceniam pozytywnie,silnik nigdy nie miał problemów z odpaleniem nawet przy bardzo ujemnych temperaturach,smarowanie tez oceniam na zadowalające,żadnych wycieków ani temu podobnych,na obroty wkręca się w miarę ochoczo no i najważniejsze nie żłopie oleju ponad miarę pomimo przejechanych 22 tys km(standardowo wymiana co 2 tys km 0,9 litra oleju i ewentualna dolewka około 100 ml w połowie tego dystansu) czyli nie wykazuje oznak nadmiernego wyeksploatowania.A teraz wy pochwalcie się na czym jeżdzicie i jak to smarowidło oceniacie.PS>Podepnę jeszcze pod ten temat wątek smarowania łańcucha,ja na przykład po testowaniu różnych wynalazków pozostałem przy białym smarze też produkcji Castrola.
ja leję 10W40 GM przeznaczony do samochodów i nie narzekam... sqter też nie... :-)
Castrol Power 1 Racing 10W40 syntetyczny