Odkręcona linka od gazu (Junak 122)

W zeszłym miesiącu kupiłem motocykl Junak 122, dziś chciałem się nim wybrać na drogę lecz nie zdążyłem nawet opuścić podwórka. Akumulator mam wyjęty i odpalałem go z kopniaka, było okej, rozgrzał się itd. Ujechałem nim z 20 metrów i mi zgasł, gdy w końcu go odpaliłem to obroty silnika skoczyły mi na 5 tys. i motor nie reagował w ogóle na ruchy manetką gazu. Dopatrzyłem się że jest ona odkręcona od gaźnika (poniżej wstawiam zdjęcie jak to wygląda). Próbowałem to przykręcić jednak ani w jedną ani w drugą stronę nie dało rady. Co robić?

Zdjęcie:

najpierw ustaw przepustnicę kręcąc aż wpadnie na dół [to ta tuleja co wystaje z gaźnika przymocowana do linki] a potem delikatnie tylko równo nie na hama zakręć nakrętkę.

Wielkie dzięki, już naprawione. Teraz tylko mi gaśnie na wolnych obrotach ale z tym to zajadę do sklepu w którym go kupiłem niech mi regulują w końcu jest na gwarancji. Dzięki

Na foto które dałeś jest śrubka od regulacji obrotów wkręcasz rosną wykręcasz spadają:)