Z delikatnej górki, około kilka procent nachylenia jechałem 112km/h, tymczasem wczoraj jechałem obwodnicą z góry około 20 procent nachylenia wydawało by się że powinienem osiągnąć ze 120 albo 125km/h a było tylko 114km/h co jest teraz obecnie rekordem, miałem wrażenie że silnik przy tych 114km/h pracował z dźwiękiem przypominającym dźwięk odcięcia zapłonu, ale to mogło mi się tylko wydawać, może blokada? Góra była naprawdę spora, powinienem pojechać szybciej, biorąc pod uwagę fakt że z lekkiej górki bylo 112km/h