Witam,
przeczytałem właśnie artykuł o OC dla 125 i coś mi się tu nie zgadza.
Jakiś tydzień temu kupowałem OC do świeżo kupionej Majesty - u pośrednika w ubezpieczeniach (u którego wcześniej kupowałem OC do samochodu i do skutera 50cc).
Facet wypisał mi ubezpieczenie w Warcie - nazywało się to tak:
marka Yamaha skutery od 50ccm Majesty
rodzaj motorower
pojemność 124 ccm
moc 9 kW
cena 56 zł
Cena identyczna jaką dałem za OC 50cc i wpisał rodzaj motorower.
Idę tam z powrotem i mówię, że 125 to w świetle prawa nie jest motorower tylko motocykl i tak stoi w dowodzie, z którego spisywał dane (!).
No i zwracam uwagę, że cena jest jak za 50cc. Facet lekko obrażony mówi, że cena zawsze może być wyższa. Ja nie zniżyłem się do jego poziomu, tylko uprzejmie poinformowałem, że nie chce mieć kłopotów z OC w razie "czego".
Łaskawie zmienił rodzaj na motocykl.
Wystawił aneks i patrzę w domu, a tam:
rodzaj - ok - motocykl
marka Yamaha skutery od 50ccm XN 125 Maxter (!)
Nie mam już siły, wiem raczej, że do tego Pana pośrednika nie mającego pojęcia o swej pracy już nie pójdę, ale czy tak skonstruowana polisa jest ważna dla mojej Majesty?
Czy w razie zdarzenia drogowego nie będę miał problemu?
Konkretnie chodzi mi o zapis "Skutery od 50 ccm" no i ten nieszczęsny Maxter (bardzo, #$#@%@$, trudno spisać poprawnie z dowodu).
Prosiłbym o odniesienie się do tematu. Dzięki.