Witam. Jako, że spalanie auta mnie rujnuje w dojazdach do pracy (i nie tylko :) ) postanowiłem zakupić skuter do 4000zł, na oku mam KYMCO Agility 50 preferuje 4T. Tylko obawiam się czy będzie dla mnie odpowiedni czyt. 21 lat, 190cm wzrostu i 80kg wagi. Posiadam aby kat. B wiec w grę wchodzą jedynie 50. Z góry dziękuje za pomoc :)
No i bardzo dobry wybór. Firmy reklamować nie trzeba. Duże koła, silniczek bezawaryjny i ekonomiczny, skuterek spory, polecam. Mam na myśli oczywiście Agility City.
Zwykłe Agility może być za małe dla Ciebie. Musisz się do niego przymierzyć.
wstępnie wybrałem Kymco Agility RS 50 4T (już dołoże ten 1000zl :D) , z tego co wyczytałem w necie jest trochę większe od zwyklego Agility, City niestety przekracza mój budżet.
RS to jest to samo z innymi malowaniami.
Jedź, przymierz się do niego bo mówię Ci, że będzie mały.
Ja mam 177 i wcale komfortowo się nie czułem.
Z tych na prawdę dużych to masz tylko Junaka, Rometa, Zippa. Markowe duże ok 6-8 tys
ok dzięki. A co myślicie o ZIPP QUANTUM GT5 4T 2013?
szukaj kymco jak nie chcesz miec problemow z awariami
Maxell nie masz racji, są podobne ale to nie to samo. Sprawdź sobie wymiary i nawet wygląd tablicy rozdzielczej czy tylnego klosza... Zwykła Agilitka wygląda siermiężnie, RS prezentuje się dużo lepiej.
Ja mam Kymco Like, który jest odrobinę mniejszy od RS-a wymiarowo. Mam 194 cm oraz 100 kg i ten mój Like jest w miarę okej. Dwie rzeczy bym w nim zmienił, mianowicie podwyższył owiewkę, bo nieco daje po kolanach oraz zrobił kanapę bez podwyższenia dla pasażera, przez które nie mogę siedzieć na środku.
Moim zdaniem musisz się przymierzyć, nie ma co teoretyzować.
ok dzięki za pomoc. Wybiorę się do sklepu zobaczyć tego RS-a. Może wiecie gdzie w Lublinie można dostać skutery Kymco w miarę rozsądnych cenach?
Tu masz lubelskie
http://www.kymco.pl/index.php/dealerzy/2-uncategorised/73-lubelskie
wiec tak, znalazłem chwile czasu i wybralem sie do salonu. Kymco Agility 50 było w miarę ok dopóki nie zobaczyłem Agility City :) i ten model właśnie planuje kupić. Tylko mam dylemat 2T czy 4T? :) słuchałem jak chodzą te silniki i zdecydowanie wole głos 4T. Jak myślicie będzie dawał rade ten silniczek? :) nie planuje żadnych wyścigów, obawiam się jedynie, że przy wzniesieniach będzie zwalniał do 10km/h :D
Miałem ten sam dylemat. Mam 190 cm, 86 kg i mierzyłem się do różnych modeli Kymco. Komfortowo czułem się tylko w Bet&Win i New Dink. Co do 2T i 4T to niestety ze względu na wzniesienia i konieczność lepszego "zbierania się" wybrałem 2T chociaż 4T to inna kultura pracy. Trzeba rozważyć za i przeciw, niestety wybór nie jest prosty. Gdybym miał proawo jazdy na moto na pewno wybrałbym 4T o większej pojemności a tak trzeba "pyrakać" ale zwinnie.
myślę też nad kategorią A1 koszt 1000zł kurs + egzamin i nad zakupem Agility City 125 4T, jak myślicie warto? :)
Ja raczej myślę nad honda CBR 125R, porządny sprzęt, w końcu to honda ;)
Tylko sprzedam Aprilie, a prawko bd robił pod koniec czerwca/początek lipca.
Według mnie się opłaca (chociaż każdy ma własne zdanie nt. A1 czy A2)
No bo nie masz szans zrobienia teraz prawka A, chyba, że ukończyłeś 24 lata.
Prawo jazdy kat. A można zdobyć wcześniej pod warunkiem, że min. 2 lata posiadałeś A1 lub A2 (mniej więcej)
Dla innych to marnowanie kasy, ale ja nie mam zamiaru czekać (jeszcze jakieś 7 lat do A), a skuter to tylko skuter, gaz i hamulec (w dłuższych trasach robi się nudno), a motor to motor.
Nie mam zamiaru kupować 125 i rejestrować na 50 bo to jest bez sensu (zresztą nielegalne, bo kwalifikuje się to jako fałszowanie dokumentów), ja wolę sobie jezdzić spokojnie, na "legalu" ;)