Nocne kulanie po Warszawie.

mną się nie krępujcie mnie tu wcale nie ma :)

nie no oświadczenie obowiązkowo

Dobra, to wstępnie, piątek 22 Pl.Konstytucji

Jak opiekowałem się kiedyś rybką to nauczyła się pływać grzbietowym:)

o widzisz a ja pływać nie umiem to się teraz nauczę :)

Raven napisał:

Jak opiekowałem się kiedyś rybką to nauczyła się pływać grzbietowym:)

Ale na wstecznym?

Rybka wybiłaby ci to z głowy, bo nie wytrzymała kondycyjnie

A ten znowu ten wsteczny

Dawidsuper8 napisał:

A ten znowu ten wsteczny

A jakoś tak mi utkwiło :)

maxell napisał:

Raven napisał:
Jak opiekowałem się kiedyś rybką to nauczyła się pływać grzbietowym:)

Ale na wstecznym?

To później jak ją spuściłem na wczasy nad morzem.

masz gest nie ma co

maxell napisał:

Dawidsuper8 napisał:
A ten znowu ten wsteczny

A jakoś tak mi utkwiło :)

serio zaczynam myśleć, że on mnie tam nie chce :(

A takie mam miękkie serce

on chce ale nie wie jak to wyrazić :) dlatego tak kreci i nęci :P

dobra nie czytam już i się wylogowuję bo zwątpię :)

Hanita napisał:

serio zaczynam myśleć, że on mnie tam nie chce :(

Ale kto i gdzie Cię nie chce? :)

Hanita napisał:

maxell napisał:

Dawidsuper8 napisał:
A ten znowu ten wsteczny

A jakoś tak mi utkwiło :)

serio zaczynam myśleć, że on mnie tam nie chce :(

Przesadzasz, prowokuje Cię tylko do dalszej konwersacji:)

no taki Maxell nieśmiały jest :P

Koncze te cudna konwersacje

Narka do piatunia

Ja to już chyba w ogóle powinienem się zamknąć bo za chwilę to mnie cała Warszawka będzie szukać i pół mazowieckiego :)
A numerki się kończą i kolejka coraz dłuższa :)

Spoko, buźkę wyklepią, naturę poprawią i będziesz za friko niezłe "ciacho" :):):)