Hej, od niedawna mam swój pierwszy skuter SYM JET 4 50cc, który uległ drobnemu wypadkowi. W jego wyniku powstały na plastikch zadrapania, a skuter przestał działać gdyż zbyt długo leżał na boku i olej dostał się do niektórych części (filtry, gaźnik) ale nie do silnika.
W godzinę po przewiezieniu do mechanika otrzymałam telefon, że skuter działa, nie stało się nic poważnego, pewne części wymagały wyczyszczenia z oleju. Mechanik odmówił jednak udostępnienia mi skutera twierdząc, że chce sprawdzić silnik raz jeszcze. Wedle naszych ustaleń następnym krokiem była wycena plastików, które chciałam wymienić.
Ubezpieczyciel oszacował koszty naprawy na ok 600zł netto. Kosztorys, który przedstawił mechanik opiewa na ok. 2000 zł. Pomimo prośby o konsultację przed przesłaniem wyceny do ubezpieczyciela, mechanik przesłał dokument samodzielnie, nie informując mnie o tym ani nie wyjaśniając co przyczyniło się do niemal 4-krotnego wzrostu koszty naprawy. Rozmawiając z nim przez telefon usłyszałam, że silnik wymaga czyszczenia (mimo, że tydzień temu, jak napisałam, sam stwierdził, że wyczyścił zalane olejem części) i taki zabieg kosztuje ok 560 zł, oraz że plastiki są bardzo drogie (ok. 600zł za jedną część). Stwierdził, że jego ceny są oczywiście wyższe niż ceny producenta, dochodzi do tego robocizna, także całość zamknie się w powyżej 2000 zł.
Kolejna kwestia, o którą chciałam zapytać jest kwestia wymienianych części, plastików itp. - czy, skoro płacę za nowe części i ich wymianę, mam prawo prosić o zwrot starych (mogę przecież chcieć je sprzedać, lub trzymać jako “zapasowe”)? Mechanik odmówił, twierdząc, że firma (?) zabiera wszystkie części. Nie wiem o jaką “firmę” chodzi, ale skoro ubezpieczyciel daje mi możliwość odbioru gotówki i zajęciem się procesem naprawy na własną rękę, to chyba nie upomina się potem o wymienione części?
Jest to mój pierwszy pojazd, jak i pierwsza szkoda i przyznaję, że moja wiedza jest w tym zakresie mała, ale pewne rzeczy po prostu budzą podejrzenia. Tak znaczna kwota, za wymianę kilku części (przedni plastik, rączka hamulca, gumowa osłonka rączki, lewy podnóżek) oraz wyczyszczenie części z oleju wydaje się znacznie zawyżona.
Bardzo proszę o odpowiedź na pytania i podzielenie się opiniami, ponieważ nie wiem co w tej sytuacji robić. Ubezpieczyciel najpewniej odmówi wypłaty tak dużej kwoty.
Z góry dziękuję!