Dzisiaj założyłem nowy cylinder malossi 70ccm. Złożyłem wszystko dokładnie i starannie, ale gdy kopnąłem parę razy kopniak to nagle usłyszałem strzał z tłumika, kopka się zaciela i nie chciał odpalić. Odkręciłem świecę, przekręciłem wał parę razy a tu dym spod cylindra, tak jakby nie odprowadzał dymu tak jak należy… Co może być problemem? Dodam że wał kręci się leciutko nic nie obciera dopiero jak założe świecę to się tak dzieje.
może źle założyłeś pierścień/ie?
Jak to źle, pierścieni nie da się źle założyć, nie w tym cylindrze bynajmniej. Zapięły się w zamkach na 100% Podejrzewam magneto, lub iskrownik, może daje iskrę w złym momencie?
Problem rozwiązany, temat do zamknięcia/usunięcia.
To pochwal się dla potomnych co było problemem.
pewnie nie miał benzyny w gaźniku i jak pare minut pokopał to wkońcu odpalił.