nie ma iskry

Witam,
mam problem,

po złamaniu kluczyka od stacyjki postanowiłem ze podłacze się na krotko…
odkrecilem przod skutera ,rozlaczylem stacyjke …
i zaczolem kombinowac jak go odpalic…:slight_smile:
czerwony kabelek połaczylem z podwojnym bialym i go odpalilem…
nie mogac go zgasic,wlozylem dodatkowo do tych dwoch ,dolaczylem trzeci i skuter zgasł…
od tego momentu nie mogę go odpalic podlaczylem normalna stacyjke i nic,nie ma iskry,
co się moglo stac…?
proszę o pomoc i z gory dziekuje.

Piszemy normalnie, bez kursywy i pogrubienia, jeśli nie jest potrzebne. - Jacob555

na moje prawdopodobnie zrobiłeś zwarcie i coś poszło się kochać

no to to wiem,
ale co poszło jestem ciekawy…
moze regulator napiecia,?

regulator na bank nie. stawiam na cewke albo modul

Tak jak UP - cewka/moduł

Szympa - ale liczbę postów wyczaiłeś ; )

jak już to w takiej sytuacji odłączasz stacyjkę i normalnie kopiesz kopką i on odpala, a żeby zgasić to fajkę zdejmujesz i już
A sprawdź jeszcze bezpiecznik jak masz a jak nie on no to tak jak w/w