Elo!
Wczoraj gdy jechałem miałem tak ok. 7rpm nagle obrotomierz złapał 12rpm mówię co jest… zwolniłem opadł i już normalnie pokazywał … mówię kit więcej się nie dziej to nie będę sobie tym dupy zawracał
ale dziś jak wracałem tak na odcinku 2km zrobiło mi się to samo z 5 razy…
to to raczej nie jest normalne… nie raz wchodzi na 12rpm i tak trzyma i po długim czasie opadnie i normalnie pokazuje a jak hamuje to tuż przed zatrzymanie robi się już normalnie…
od czego to może być? i gdzie jest podłączony czujnik od obrotomierzaż pod fajkę ?
EDIT:
Dziś dodatkowo zauważyłem że podczas jazdy ładowanie jest trochę małe… bo ok. 10-10,5… to raczej coś nie tak i na wyższych obrotach na postoju dodatkowo zauważyłem że licznik i lampa tylna lekko przygasają…
Do tego… jak jadę np. tak 7rpm i dam do oporu to moto tak: raz chce ciągnąć i dalej jechać a tu nagle bu… i utrzymuje stałą prędkość i znowu chce przyspieszać i znowu zwalnia po prostu tak przerywa jak by było mało benzyny…
Byłem u mechanika to mówi że to mógł pójść impulsator …
Jak wy myślicie ?
edit2:
Dziś naładowałem aku prostownikiem
jednak nic to nie dało
Jest tak jak by ładowanie padło i wcale nie ładuje, ale pytanie… czy to by miało coś wspólnego z wariującym obrotomierzem ?
Co się dzieje z obrotomierzem, to nie wiem, czy ma to związek z resztą, ALE:
Problem z ładowaniem może być(najczęściej) w trzech miejscach:
-regulator napięcia ci poszedł
-magneto spaliłeś częściowo(można tak, że jeszcze działa) i nie działa poprawnie
-i bardzo prawodopodobne nie łączy ci elektryka
Ja ostatnio tak miałem, jak mi się ułamał kabelek idący od bezpiecznika głównego. Wpierw słabo świeciły światła, potem zaczęło palić mi żarówki pozycyjne, następnie stracił ładowanie i miałem problemy z obrotami. Po sprawdźeniu elektryki i naprawie uszkodzonej części obwodu wszystko wróciło do normy i już działa dobrze
kurde było dobrze a tutaj tak nagle jednego dnia raz tak się stało drugiego już kilka a trzeciego to już nonstop… będę musiał jechać do kumpla i posprawdzać miernikiem te pierdoły…
a co odpowiada za ładowanie aku ? prądnicaż alternator?
EDIT:
JUUUPI!!!
znalazłem przyczynę i jednocześnie to naprawiłem, co się okazało?
śrubka od masy przy regulatorze napięcia była poluzowana, dokręciłem i jest git xD
Od samego początku chodziło mi po myśli że to gdzieś masa nie łączy
Temat do zamknięcia :roll: