Witam maly problem ze ssaniem mianowicie wyglada to w ten sposób
skuter odpala po zakreceniu kilkukrotnie rozrusznikiem i ma niskie obroty wystaczy dodac lekko gazu i jest ok i juz chodzi równo wykrecilem ssanie i po sprawdzeniu wyglada na sprawne czy macie moze jakies pomysly co moze byc nie tak z góry dziekuje
nie bardzo wiem o co tu chodzi....w czym problem właściwie?
w tym ze na ssaniu silnik powinien miec troche wyzsze obroty
i odpalac od pierwszego strzalu a ja musze kilkukrotnie zakrecic zeby odpalil i jak odpali ma za niskie obroty wystarczy lekko przygazowac zeby silnik równo pracowal wystarczy za popracuje 1min i odpala z puł obrotu
Szukasz ideału :-)
Jak wszystko masz czyściutkie i wyregulowane (włącznie z poziomem paliwa w gaźniku) to ja bym podkręcił lekko na obrotach jałowych żeby dodać lekko gazu bez jego dodawania :-). Pytanie czy te obroty nie będą za wysokie po wyłączeniu się ssania i rozgrzaniu silnika.
Nie szukam wydaje mi sie ze powinien odpalać z pierwszego strzału
tak jak w poprzednim kymkaczu,nie chce zabić rozrusznika i akumulatora
a po za tym jest to irytujące krecenie kilkukrotne az zapali.
ale dziękuje za porady ;)
Na biegu jałowym powinien mieć 1.8 - 2.0 obrotów.
Jak odpali to takie obraty trzyma, ale ssanie nie dziala wyjalem z gaznika podlaczylem i niby pracuje prawidlowo jaka moze byc przyczyna nie sprawdzalem tylko pompy paliwa tak juz wszystko sprawdzilem,kiedy krece rozrusznikiem lapie na chwile i gasnie i tak z 4,5 razy i odpala lekkie dodanie gazu i chodzi jak powinien
Będę czekał aż znajdziesz :-). Wtedy przećwiczę to samo u siebie. Mnie działa podobnie ale dla mnie to do przyjęcia. Przed regulacjami musiałem dawać gaz na max żeby odpalić...
Dzis skut nie odpalil mial checi ale na tym sie skonczyło ;)
ale znalazlem winowajce pompa paliwa padł zawór zwrtotny
nie trzyma paliwa wpialem w układ reczna pompke do spuszczania paliwa i skut odpalił o pierwszego razu i pracowal poprawnie