witam mam problem a mianowicie mam skuter zipp basic 4t 50ccm i dzis rano odpalilem normalnie pojechalem sie przejechac zostawilem na chwile i jak wrocilem to nie chcial odpalic, pchalem go do domu kawalek tam sciągłem siwece wyczyscilem wszystko ok chcialem zapalic dalej bylo tak samo, paliwo dochodzi do gaznika ale gdy wyciagłem iglice razem z ta membrana to odpalil normalnie i chodzil jak zalozylem to juz nie co to moze by ?
Siema. Może masz skrzywioną iglice i temu paliwo nie dochodzi do cylindra
iglica jest nowa
Na to wyglada, sprubuj rozciagnac troche ta sprezynke, bo moze nie odbija dobrze.
ale do tej pory wszystko bylo okey zmienialem to wszystko w czwartek. bez iglicy i memgrany pali normalnie a jak choc teoche wloze to gasnie
sprawdź dokładnie tą membrane - może być walnięta , masz gaźnik podciśnieniowy więc gdy membrana jest walnięta to nie podnosi ci iglicy i nie zapalisz.
no ale sluchaj zapalam normalnie bez iglicy i membrany a gdy chodzi przyloze reke to zaczyna go duscis i gasnie
skoro zapalasz bez iglicy to również powinien zapalić na poskładanym gaźniku i manetce na ful , sprawdź mieszankę paliwa - może ktoś zrobił ci na złość i wkręcił śrubkę na maxa
no wlasnie poskladany caly i na max manetka i wgl nie odpala. przy gazniku nic nie ruszane bylo.
ja ci pisze że masz sprawdzić a ty odrazu że nic nie było ruszane ( ktoś kto robi głupie kawały nie przyzna się ) wyjebaj ten gaźnik i kup nowy a nie pytaj się więcej - jak się nie znasz to do mechanika bo żadna podpowiedź ci nie pomoże .
no ale kto mial zrobic jak przez cala noc stal w garazu a ja mam klucz..
pozniej mialem go caly czas na widoku bo bylem u fryzjera i widzialem caly czas go wiec jak ??