Witam wszystkich forumowiczów.
Problem z moją yamahą zaczął się w zeszłym sezonie.
Jadąc dłużej na pełnym gazie jakieś 3km skuter gasł, jakbym przekręcił kluczyk i wyłączył zapłon, po odczekaniu np. 1 min, kopniak i odpalała. Jeżdżąc dalej już tak nie gazowałem max 60 km/h i problem się nie powtarzał. Aż pewnego razu zdechła całkowicie, hol do domu itd. Próbowałem ją odpalić po zimie i nic. Iskra jest, paliwo wlewałem do cylindra, a nawet samostartu próbowałem i nie chce nawet trochę zagadać.
Proszę o jakieś podpowiedzi, wskazówki jak odpalić mój skuter.
Rozregulowany gaźnik?
Zapchany gaźnik?
Powietrze nie dochodzi?
może zatarty.
Jak poprzednik mówi. Sprawdź kompresję.
5 BAR także czeka mnie rozbieranie cylindra.
Polecam kity cylindrowe firm Tun-Ex i AlMot. Nie rdzewiają po tygodniu, nie zacierają się, tłoki nie pracują krzywo. Jednym słowem cud - miód, nic tylko brać!
Nie no, żartowałem. Jeśli cylinder nie jest zjechany tylko same pierścienie to kup tłok markowy NOMINALNY, a jeśli wszystko zużyte to zrób szlif w dobrym i sprawdzonym zakładzie i kup markowy tłok na nadwymiar. Oryginalne cześci są najlepsze. Ja użyłem tłoka Meteor - rozsądna jakosć za przyzwoitą cenę.
Dokładnie, bez rozbierania i wymiany się nie obejdzie:) Jak rozbierzesz daj znać co wysiadło, może jakieś fotki, chętnie bym zerknął:D
Powiedzcie, że da się coś odzyskać.
tok, cylinder i pierścienie na pewno nie
pokaż wał i łozyska
czyli te rysy tao jest standard ?
Po zdjęciu cylindra tłok chodzi na boki na sworzniu, jak go przesunąłem na bok widziałem łożyska chyba stożkowe, czy to normalne ?
wał się nie rusza, a jak ruszam tłokiem wszystko luźno chodzi, tylko jak tłok wyciągam to słychać "strzelanie" przypuszczam, że zębatka od "kopki" przeskakuje.
Jeszcze jedno czy jak kopę w "kopkę" z wężyka olejowego który idzie do gaźnika powinien lecieć olej czy są za niskie obroty.
Zastanawiam się czy pompa oleju nie siadła i z tego tytułu się przytarł cylek.
tak, te rysy to standard w zacierającym sie silniku :)
Tłok powinien siedzieć sztywno na sworzniu. Jeżeli masz wyciek oleju, to masz odpowiedź, dlaczego cylinder jest w takim stanie. Nie miał smarowania i chodził na sucho. Sprawdź stan oleju. Jeżeli silnik pracował bez niego, to obawiam się, że zatarty tłok, to betka w porównaniu do tego, co możesz zastać w skrzyni korbowej.
To teraz tak.
Jak sprawdzić tą pompę oleju bo jak kopie to nic nie leci?
Czy przez te rysy może być słaba kompresja?
Wycieku oleju nie ma.
Kolego, Ty nie masz rys, Ty masz k*rewskie kratery na tym tłoku i cylindrze. Nie ma jakiejkolwiek mowy, abyś mógł dalej na tym jeździć. Kompresja o ile jeszcze jest, to znikoma. Co do pompy, to musisz ją rozebrać, z zewnątrz, to co najwyżej możesz zobaczyć wycieki. Jeżeli poszło coś w jej bebechach, to z zewnątrz tego nie ujrzysz. Poza tym, pompa jest napędzana paskiem albo trybem. Może tam coś poszło i nic jej nie napędza.