A co w tym co napisałem jest dziwnego?
izdebski12 wyobraz sobie że wśród czytających twój post jest pracownik PZU Słupsk i w razie czego będą problemy bo to jakaś dziwna sprawa ten wypadek i próba wyciągnięcia odszkodowania ,takich pierdół się nie pisze bo to przeglądają wszyscy nawet ten co prowadzi dochodzenie on też ma internet i wolny czas ,powodzenia
fajnie, tylko, że tą akcje polecił mi sam konsultant telefoniczny w liberty dajrect...
Sprawa może być jeszcze na policji przez nawet 2 lata, i co przez te 2 lata ma skuter stać w magazynie? Rzeczoznawca tylko i wyłącznie porobi zdjęcia, i w razie winy babki będzie odniesienie do tych zdjęć.
Ojciec rozmawiał z kobitą i kobita to samo zrobiła już 3 tygodnie temu co ja. Mój ubezpieczyciel wysłał do niej rzeczoznawce, który porobił zdjęcia, i sprawa jest na pauzie, a kobita sobie już dawno naprawiła ten wóz.
No z jednej strony masz rację bo faktycznie bez oględzin przez rzeczoznawcę nie za bardzo możesz zaczynać naprawę bo jak później ocenić co było uszkodzone.
Ale tak na zdrowy rozum to sami sobie pozwalają dupę zawracać.
Ktoś musiał z Tobą pogadać (konsultant), przyjedzie rzeczoznawca, ktoś musiał przygotować dokumenty itd a później się okazuje, że sprawa zamknięta i cały czas poświęcony przez pracowników na Twoją sprawę (a czas to pieniądze) idą w błoto. Stąd się dziwię, że przyjęli zgłoszenie.
Bo to tak jak np. coś sprzedajesz. Ktoś przyjeżdza, ogląda, negocjuje cenę, chce zobaczyć jak działa ... po czym mówi - dobra, to ja się zastanowię i zadzwonię do Pana. Tracisz czas a sprzedać, nie sprzedałeś.
A swoją drogą to chcesz nadal jeździć ?
mxx_rs napisał:
No z jednej strony masz rację bo faktycznie bez oględzin przez rzeczoznawcę nie za bardzo możesz zaczynać naprawę bo jak później ocenić co było uszkodzone.
Ale tak na zdrowy rozum to sami sobie pozwalają dupę zawracać.
Ktoś musiał z Tobą pogadać (konsultant), przyjedzie rzeczoznawca, ktoś musiał przygotować dokumenty itd a później się okazuje, że sprawa zamknięta i cały czas poświęcony przez pracowników na Twoją sprawę (a czas to pieniądze) idą w błoto. Stąd się dziwię, że przyjęli zgłoszenie.
Bo to tak jak np. coś sprzedajesz. Ktoś przyjeżdza, ogląda, negocjuje cenę, chce zobaczyć jak działa ... po czym mówi - dobra, to ja się zastanowię i zadzwonię do Pana. Tracisz czas a sprzedać, nie sprzedałeś.
A swoją drogą to chcesz nadal jeździć ?
No tak, masz racje. No ale teraz pomyśl. Czy auta po wypadku stoją latami i czekają na koniec sprawy na policji, i nie mogą wyjechać bo mają zderzak rozbity? Kolejna sprawa to taka, że ubezpieczyciel przez takie akcje wyrabia sobie opinie, która jest jak dla mnie na +. W przyszłości kto wie - może ja będę miał auto i ubezpieczę w Liberty Dajrect?
Tak chce nadal jeździć. Do póki drogi nie będą zawalone śniegiem będę jeździł. Już planuje wypad do Marek. Co mnie nie zabije to mnie wzmocni. Wszystko wskazuje, że skuter pojedzie do warsztatu we wtorek. Chyba będą musieli wszystkie plastiki zdjąć i zrobić symetrie ramy, potem nowe plastiki wpiąć a przedtem założyć nowy most do lagów, i może wygiąć delikatnie tą ramę.
Panowie jaki polecaci dobry, tani, mały wideorejestrator, który będzie nagrywał każdą jazde z punktu A do punktu B?
W zasadzie masz kilka opcji, zależy co preferujesz.
1. Mini kamera MD80 - nie droga, ale dobra jakościowo. Klips do przypięcia w dowolnym miejscu, rozdzielczość 720x480. Sprawdziłem, jest ok. Nagrywa datę i godzinę.
2. Kamera do kasku, dużo większa ale czy lepsza...nie sądzę. I droższa.
3. Nawigacja Goclever z wideorejestratorem, coś koło 350 zł. Fajny gadżet bo nagrywa również poza datą i godziną, prędkość z jaką jedziesz. Taki wideorejestrator z radarem, sam się przymierzam do tego. Trochę duży, ale nic innego w z nagrywaniem prędkości nie znajdziesz.
4. Okulary z kamerą, fajna sprawa tylko musisz mieć większy kask bo ciężko je wepchnąć, ale widzą dokładnie to co Ty. Też miałem.
Ja też od wypadku zacząłem jeździć z kamerą :)
Chyba sobie zakupie md80. Wie ktoś może jak to z pamięcią jest? Ile godzin nagra na jednej pamięci? Ja coś kombinuje aby przyczepić kamerę do skutera i ładowanie podłączyć z akumulatorka
MD80 ma baterię i podłączenie do aku nie pomoże, musisz ją ładować.
Karta najlepiej 8G i Samsunga, musi być szybka, bo będzie Ci się obraz zatrzymywał :)
A tam wyżej się pomyliłem, bo miałem ich kilka, lepsza jest MINI D005
MD80 Nagrywa tak;
http://www.youtube.com/watch?v=6astYygLHrw
D005
http://www.youtube.com/watch?v=nekaE6yZDPU
Czas nagrywania w obu przypadkach to ok 1.30-2 godzin na karcie 8G
Lepiej kup tą drugą, lepsza jakość wykonania i lepsza jakość nagrania.
Taką kamerką to tylko bezpośrednio na eBayu lepiej kupować - bo widzę, że na allegro mają niezłe przebicie cenowe.
MD80 to koszt ok. 27 zł, a D005 ok. 54 zł.
a jeszcze jest jedna taka sprawa odnośnie skutera - W jakim Warszawskim serwisie polecacie naprawić mój "złom", tak aby było w miarę taniej, aby nie oszukali itd.
Napiszcie też gdzie NIE POLECACIE, abym się nie nadział.
odświeżam
Najlepiej zrobić to samemu. Filozofii nie ma a takie serwisy skuterowe tylko naciągają pieniądze a jakość ich usług często nie jest dobra a potem ludzie piszą "podczas jazdy odkręciło mi się koło" itd.
Sam chyba ramy nie wyprostuje, oraz nie wyreguluje gaźnika, gdyż nie umiem - już próbowałem.
Plastiki tak, potrawie sam podczepić, ale przedtem muszę je mieć. A gdzie dostane oryginalne plastiki z naklejkami do torosa f16?
allegro.pl Giełda Słomczyn i kazda hurtownia chinczyków ;-)
Na stronie Zippa masz adresy dealerów, którzy mogą Ci sprowadzić części na zamówienie.
http://www.zipp.pl/produkty.php?action=dealerzy&woj=7
Natomiast jeśli chodzi o serwis, który by go poskładał to powołując się na to co na stronie ... Scooterland na Modlińskiej.
http://www.zipp.pl/static.php?act=serwis&cat=107
Ja bym jednak zaczął od wyceny naprawy przez kogoś kto ma o tym pojęcie bo może się okazać, że taniej wyjdzie kupić nowy a to co zostało sprzedać komuś na części. Silnik, osprzęt, kanapa itd.
No, no.
To teraz mam 2 serwisy na których będę polegał, bo na pewno szybciej u nich będą części.
ScooterLand vs Zipp na Młodnickiej 52B
Który lepszy, tańszy?
Ja mam zaufany warsztat http://geometriakol.pl/ dostałem po wypadku ładne odszkodowanie 2000zł miałem stłuczony tylko narożnik tak mi zrobili autko, że mi jeszcze 1000zł zostało wymienili wszystkie płyny i jest git;p i to jest wszystko legalne bo masz wybór czy naprawiasz w serwisie czy na własną rękę. I tak w serwisie Ci wyjdzie 3 razy lepiej a tez potrafią oszukiwać np. wymienią Ci przy okazji oryginalne dobre części na inne.
Feliks - górnik przodowy :-)
Pierwszy post i.... wykopalisko!