Mycie skutera/motocykla na mrozie

Witajcie. Tak jak w temacie nurtuje mnie pytanie czy można myć swój jednoślad na mrozie. Sprawa nie jest taka oczywista, bo mycie pojazdów użytkowanych zimą powinno być praktykowane częściej ze względu na szkodkiwość soli drogowej. W samochodach problemem są przymarzające uszczelki od drzwi i jak się przejedzie trochę kilometrów bezpośrednio po myciu to żadnych problemów nie ma.

Pytanie kieruję do wszystkich użytkowników, ale szczególnie do fachowców czy można i jeśli można to jak bezpiecznie umyć motocykl/skuter na mrozie?
Pozdrawiam.

uszczelki sie smaruje siliconem do uszczelek i wtedy nie chłoną wilgoci i nie obmarzają.

ja bym z myciem na mrozie jednoślada nie ryzykował

również odradzam , owiewki mogłyby ucierpieć (np. popękać od zmiany temperatury)

nie widzę problemu z czyszczeniem skutera na mrozie, wystarczy nie oblewać obficie wodą tylko czyścić mokrą/wilgotną szmatką, następnie wysuszyć, nie zostawiać do "wyschnięcia" :)

cienka warstwa wody na skuterku przy -11 to zakrzepnie w 3 sekundy

Nie zakrzepnie w 3 sekundy, chyba, że nałoży warstwę wody liczoną w atomach. Poza tym w ciągu dnia nie ma takiej temperatury, lepsze to niż sól z ulic na wrażliwych elementach. Jakie trzeba mieć plastiki, żeby pękały od zimna...? Mycie/czyszczenie sprzętu w taką pogodę prędzej Tobie zaszkodzi niż Twojemu skuterowi :)

No szybko krzepnie, z tym się zgodzę... Dzięki za rady, poczekam jednak na bardziej przyjazną temperaturę. Może polatam jutro ze szmatką.