najlepiej jak na nich usiadziesz i sie przekonasz organoleptycznie czy ci pozycja odpowiada ale mi się wydaje że ten romet zetka zapewnia całkem wygodną pozycję, jak jest z kufrem to nie wiem, mnie interesują bardziej 125 więc ci nie pomogę,
Nie wydaje mi się, żeby pozycja na ścigaczu była wygodna na długie przejazdy. Mam nakeda (jadę lekko pochylony) i po 120 km czuję ręce (a staram się na nich opierać jak najmniej). Chyba raczej w stronę kymco k-pipa i podobnych konstrukcji niż ścigaczy trzeba by patrzeć. Coś z bardziej pionową (krzesełkową) pozycją, może jakiś wygodniejszy skuter...?
Mogę Ci nieco powiedzieć o motorowerach ponieważ od 5 lat użytkuję swojego i zaliczył wszystko włącznie z trasami ponad 300km. Motorowery nawet lepiej nadają się na dalekie trasy, ponieważ w napędzie nie ma słabego ogniwa w postaci paska napędowego - który nigdy nie wiadomo kiedy strzeli. Poza tym jeżeli zmienisz zębatki na prędkość - wtedy silnik nie będzie miał wysokich obrotów i prędzej Ty padniesz z wyczerpania niż moto się zbuntuje. Oczywiście o łańcuch też trzeba dbać, ale odpowiednie naciągnięcie i nasmarowanie przed dalszą trasą naprawdę nie trwa długo. Ja osobiście wyznaję dwie zasady - leję tylko dobry olej i paliwo, oraz nie katuję silnika na wysokich obrotach. Naprawdę warto dać 10zł więcej za litr dobrego syntetycznego oleju motocyklowego i nie martwić się o kondycję silnika. W tych motorowerach stosowany jest jeden silnik - 139 FMB, bardzo trwały, wdzięczny w naprawach i nie bojący się dalekich tras. Pokonałem swoim trasę ponad 300km - wróciłem także i nie miałem z nim najmniejszych problemów. Zmieniłem zębatki na takie aby przy prędkościach podróżnych silnik miał mniej więcej połowę maksymalnych obrotów - czyli 4500 - 5500 RPM. Na dowód masz link do mojego filmiku z trasy - niestety tylko zdjęcia, ale nie dysponuję kamerką. https://www.youtube.com/watch?v=PGMjQBUAMWY Jechałem w temperaturach dochodzących do 28 stopni w cieniu i nie było problemu z przegrzewającym się silnikiem. Na dalsze trasy ścigacze nie są najlepsze - zapewne jesteś młodą osobą i taki wygląd Ci odpowiada. Lepiej sprawdzi się sprzęt w stylu Ogara 900 lub Zippa Salmo (ten drugi ja mam). Może wygląd nie jest powalający, ale zapewnia dużo miejsca za kierownicą, łatwiejsze wsiadanie, bardzo komfortową pozycję za kierownicą i wygodną jazdę. Dodatkowo te motorowery (szczególnie Salmo) mają założony dość cichy wydech dzięki czemu nie męczą uszu nawet w długich trasach. Jeżeli jednak wolisz coś bardziej sportowego to może Zipp X Race będzie odpowiedni? W razie pytań służę pomocą - mam trochę doświadczenia z tymi pojazdami i w razie pytań służę pomocą.
Salmo fajne,dla właściciela szacun za dbanie o motorek Który udowadnia ze chińskie zadbane też polata,jedyne ale jakie mam do tego typu [gar 900,salmo,zumico ronin itp] to gówniane rdzewiejące słabej jakości szprychowe koła prócz tego nie mam zastrzeżeń.Jeszcze z zippa to zipp shock mi się podoba ale już nowego chyba nie kupi. http://olx.pl/oferta/zipp-shock-CID5-IDbkxox.html#9d53dee5f0
Koła faktycznie do d... . U mnie nie rdzewiały ale po kilku latach zaczęły szprychy pękać w tylnym kole. Kupiłem aluminiowe z Torosa M50 i po drobnych modyfikacjach udało się w miarę wszystko złożyć.
dzieki chlopaki, wsiadalam dzisiaj na te wieksze motorowery Junak , Romet - niestety to za duze dla mnie wszystko , :( i za ciezkie - o wiele ciezsze niz moj skuter :/ i sie wywrocilam na jednym , nawet biegow nie umiala zmienic :( , pozniej nie moglam podniesc tego Junaka. Daruje sobie jednak , bede smigala na skuterze : ) może zmienie jedynie pojemnosc, czytalam juz o tym, a pan w sklepie polecil mi zwiekszenie na 72cm MCN - jakos tak.
Boś moja Panno mierzyła zamiary na siły a trzeba odwrotnie:)Potrzebujesz skuter,nie za duży i za ciężki [jesteś jak Calineczka delikatna] aczkolwiek chcesz zapie....... wiec coś dla ciebie; http://olx.pl/oferta/vespa-lx-50-125-CID5-IDaWRUw.html#b4b567a3ea
I dlatego podałem Ci Kymco K-pipe 50. Twój romet waży 94, a K-pipe 107 (różnica niewielka), jest niecałe 10 cm dłuższy, ale za to niższy odrobinę, choć szerszy (7 cm). Nie wiem na jakiej wysokości 717 ma kanapę, Kymco na 80 cm. Najważniejsze, że K-pipe ma półautomatyczną skrzynię, czyli co prawda masz biegi w nodze (jak w zwykłej biegówce), ale nie masz klamki sprzęgła. Nie musisz się więc martwić o obsługę sprzęgła ręką, masz tam dwa hamulce (jak w skuterze). I wilk syty, i owca cała: nieduże, lekkie, z półautomatem (więc nie przeraża), daje początek zabawy z moto (skoro chcesz spróbować) i relatywnie tanie (jako nowe - cena jak za nowego 717): http://www.kymco.pl/k-pipe-50-4t-2014_p_63.html
Albo rzeczywiście coś z niskim przekrokiem w stylu Ogara. O wiele łatwiej wsiąść i ogar jest bardzo lekki. Ewentualnie Kymco Nexxon - spoko sprzęt i też w półautomacie: http://allegro.pl/motorower-kymco-nexxon-promocja-i5656063951.html