Mój pierwszy skuter

monterglass napisał:

Coś tam kiedyś,też się z nim męczyłeś,jak raz żył swoim życiem.

A to przez przypadek, bo czyściłem gaźnik, i iglice troche skrzywiłem;) Teraz dostał nowe serce i za....a na koło;)

A swoją drogą jak zamontowana jest iglica, że przykręcona jest śróbką do membrany? Pierwszy raz coś takiego widze;)

Niedługo będę opychał swoją Vitalkę, też wam będę tu dupę zawracał ]:->

Na Vitalkę to jest chętny w rozsądnej cenie.

Jak przyjedziesz po nią do Wrocławia to na pewno się dogadamy :)

Nie ja,tylko kolega z forum.

Kristop napisał:

monterglass napisał:

Coś tam kiedyś,też się z nim męczyłeś,jak raz żył swoim życiem.

A to przez przypadek, bo czyściłem gaźnik, i iglice troche skrzywiłem;) Teraz dostał nowe serce i za....a na koło;)
A swoją drogą jak zamontowana jest iglica, że przykręcona jest śróbką do membrany? Pierwszy raz coś takiego widze;)

Jak to mawia Ferdynand Kiepski"są rzeczy na świecie które się fizjonomom nie śniły" he he:-) jeszcze nie raz nasze maszyny nas zaskoczą.

HugoBoss napisał:

Nie ja,tylko kolega z forum.

Sorry źle spojrzałem, ale reszta mojego zdania zostaje bez zmian. Na wiosnę jak wystawie na jakimś portalu to wrzucę tu linka, może ktoś się skusi.

A jaka może być cena orientacyjnie?

Z nowym tłumikiem, klockami i tarczą coś pomiędzy 1500-2000 zł :)

Rocznik 2008, przebieg gdzieś 19 tys. km - dokładnie nie pamiętam.

Jako że jest to twoja pierwsza maszyna i jeżeli chcesz na niej zdobyć doświadczenie aby pomogło ci w przyszłości na większych maszynach polecam ci enduro najwięcej sie na nim nauczysz i dla mnie to świetna zabawa. Na małym enduro zrobisz to samo co na małym sporcie + cały teren ( uprzedzam enduro + kostka + asfald to taka sam a przczepność jak na zwykłym skuterze). Za 5 tyś kupisz niezłego japońca w niezłym stanie. Kup stój przejedz się po lesie ogarnij sprzęt pojedz na tor gwarantuje nie będziesz żałował. Może jestem mało obiektywny ale paru właścicieli sportów cyt"czemu ja sobie nie kupiłem enduro"

kup coś markowego używanego np mój kolega ma speedfight 2 dostał go od kolegi taty był w ołakanym stanie miał wtedy przebiek 22000km zrobiliśmy go za 1300zł silnika nie ruszaliśmy. Po zrobieniu plastików itp .Przejechał 6tyś km i nic się nie zepsuło i jezdzi do tej pory .Więc polecam jakąś markową używkę .

Witam. Jestem od 1,5 miesiąca posiadaczem skutera. Mam kilka pytań z nim związanych odnośnie konserwacji na zimę. Dokąd jeździcie swoimi skuterami? Do pierwszego śniegu?Mrozu? Jak konserwować swój skuter na zimę? Jedni mówią żeby opróżnić bak wtedy jeśli nie będę jeździł, drudzy żeby był pełny. Jeśli będę chciał go przepalać co jakiś czas to akumulator trzeba wyjąć i tylko przy przepalaniu podłączać go?

jeżdżę cały czas o ile nie ma śniegu i jest sucha droga. Ujemne temperatury to tylko kwestia ciuchów.
Jak chcesz odstawiać to z pełnym zbiornikiem (1/2 baku styka). Akumulator odepnij i odstaw w ciepłe miejsce. Nie ma sensu go "przepalać".Skoro nie chcesz jeździć to olej go do wiosny.

Czyli zalać do pełna bak bądź w połowie i odpiąć akumulator? To wszystkie zabiegi jeśli skuter nie będzie używany przez zimę?

Wszystkie, nic więcej nie potrzeba.

"Przepalać" nie ma potrzeby?

a po kiego ?

chodzi mu pewnie o to, że jak nie będzie długo nim jeździł to potem będzie musiał dużo razy kopać żeby odpalić

a co to zmienia?pokręci 5 sekund rozrusznikiem i odpali