Witam Chciałbym zwiększyć v-max swojego skutera ponieważ wynosi ona +/- 60 km/h.Słyszałem że tania i dość prosta modyfikacją będzie wymiana modułu.Dlatego szukam porady czy w ogóle opłaca sie wymienić moduł? Czy nie wpłynie to drastycznie na żywotność silnika? A jeżeli opłaca sie wymienić moduł to jaki wybrać?
silnik:139QMB Wtyczka w module:Pojedyncza cylinder:62cc Pzdr. Liczę na fachową poradę:D
Moduł, sportowy wałek rozrządu. A najwięcej byś wycisnął z cylindrem min. 72 cm3 + większa głowica + sportowy wałek rozrządu + Przełożenia wtórne/pierwotne seria-2/1
Według mnie, jeżeli jedzie Ci 60km/h to moduł masz odblokowany, możesz kupić moduł, który zmieni kąt wyprzedzenia zapłonu, i przestanie ograniczać obroty. Jednak, i tak nic Ci nie da takiego v-maxa jak większy cylek + przełożenia.
Dokładnie moduł za dużo już nie zmieni,można spróbować założyć taki złoty ożebrowany z WM Motor. Jest naprawdę odblokowany i dość dobrze się sprawuje,tzn całkiem inaczej na nim skutek chodzi,jest roznica w mapie zapłonu bo próbowałem porównywać z innymi,i jest roznica w przyspieszeniu i vmax, choć nie wielka. Zaznaczam że cylek mam fabryczny.