Mezzo Longija LJ50QT 2T Nie wiem co go boli

Witam posiadam skuter marki Mezzo Longija LJ50QT otóż, gdy odpalam skuter jest wszystko okey ale, gdy dodam gazu przerywa strasznie, gdy dodam więcej gazy na max. to wchodzi na obroty, przerywa, gaśnie, wchodzi na obroty przerywa, gaśnie i tak w kółko jechać się nie da, jadę tylko gdzieś tak 30 km/h. Czyściłem już gaźnik, wyczyściłem magneto z kurzu, wymieniłem świece. Dodam jeszcze że zaczeło to się teraz jakoś po tych mrozach co były i jakiegoś razu kupiłem paliwo na orlenie i wlałem i od tamtego czasu tak się dzieje. A i jeszcze mam ściągnięte wszystkie blokady.

Możliwe są dwie przyczyny:
1- Woda w paliwie, po mrozach. Najlepiej kupić świeżego i sprawdzić.
2- Padł moduł zapłonowy, znajomy tak miał w Bassie. Odpalał normalnie, a jak tylko dodał gazu, to zaczynało się szarpanie, przerywanie i też nie chciał zbytnio się rozpędzać.

Bardzo możliwe, ale zakładalem zablokowany moduł mój stary i jest to samo... :D A może zaciera sie :D

http://www.skuterowo.com/forums/topic/elektryka-strzaly-z-tlumika-woda-w-paliwie-i-co-jeszcze-problemy-z-benzerem

mam to samo ...

Kupiłem wczoraj paliwo na orlenie i wymieniłem stare na nowe paliwo i dzieje sie to samo. Będę musiał kupić moduł CDI i sprawdzę czy to o to chodzi :D

Chyba problem się wyjaśnił ponieważ dzisiaj kupiłem moduł i było to samo. Wyjąłem filtr powietrza żeby przeczyścić go, i jakoś tkneło mnie żeby zatkać dopływ powietrza i co się okazało simering od strony wariata do du*y, ale myśle sobie kurde musiała być jakaś przyczyna no i zacząłem rozkręcać i okazało sie ze linka od pompy oleju, która ma za zadanie dawkować olej jest bardzo postrzępiona i nie chciała się w ogóle przesuwać. Na jutro bd miał simering i linke musze gdzieś dostać. :P