Witam. Mam problem ze swoim skuterem, a mianowicie nie chcę w ogóle odpalić. Iskra jest, gaźnik 3 razy czyściłem, filtry paliwa nowe, powietrza wyczyszczony. Silnik 4t oczywiście. Dwa dni przed całkowitą awarią zaczął szwankować : nie palił za pierwszym tylko za 7,8 . Gasł mi jak się zatrzymywałem i w ogóle nie miał siły. Teraz to już całkiem nie chce odpalić . Czy mogli byście jakoś pomóc bo mi pomysły się już skończyły. Bardzo wdzięczny będę :)
Ja się bardzo na tym nie znam ale w moim przypadku było trochę podobnie więc oddałem go do mechanika i stwierdził że do ustawienia są zawory, ustawił mi te zawory i teraz chodzi dobrze. Myślę że i u ciebie trzeba ustawić zawory albo gażnik.
Mi tata mówił że to zawór mógł się podeprzeć ale nie sądziłem. Sprawdzę jednak to tylko szczelinomierz muszę kupić :)
Iskra jest, paliwo dochodzi więc jedyna rzecz którą trzeba sprawdzić to ciśnienie w cylindrze. Mozliwe, że wystarczy tylko ustawić luz na zaworach.
jak kupię szczelinomierz to sprawdzę bo bez tego nie mam co rozbierać ;p
Witam ponownie... zawory ustawione i dalej nie pali ;/ macie pomysł ?? bo ja w poniedziałek spróbuję jeszcze raz gaźnik wyczyścić bo nie zalewa świecy czyli paliwo jak by nie wychodzi z gaźnika bo do gaźnika dochodzi na bank.
Kurde ja mam Meiduo MD50QT-16 i powiem wam ze mam podobne problemy. Jak nie gaznik mi sie popsuł to nie chciał z 1 miesiac palic to swieca padła. Potem miał duze obroty ale to zrobiłem.Nastepnie miał mało sily by podjechac pod gorke a na prostej ledwo jechał 56 km ale okazało sie ze srubka o powietrza była za bardzo przykrecona. Teraz borykam sie z 2 problemami 1.wybuchy z tłumika 2. przyduszanie silnika. Pomozcie :D