witam ponownie.jestem posiadaczem skuta typu zumico quick 4t,jakies 18 tys przebiegu,cyl 72.nie dziala.objawy zanim padl-problemy z odpalaniem.coraz dluzej odpalal,ostatni raz odpalilem go z kopa.teraz nie odpala,nie gada.co zostalo sprawdzone:zawory,modul,cewka,swieca,instalacja stacyjki,gaznik(na 40 roznych sposobow wraz z pominieciem),powietrze,wydech,naped.tak mniej wiecej.silnik nie jest zatarty ani przytarty,gaznik ma sie dobrze,iskra jest i to odpowiednia,modul dziala jak nalezy,wszystko sie kreci i gra.tyle ze nie dziala.dlatego zglaszam sie do was drodzy samobojcy o rade.co sie moze kurrrr....czaki dziac????za sugestie i rady bede wielce zobowiazany.
"Trochę przytarty" - to znaczy? Ile to jest "trochę"?
Paliwo do silnika dochodzi? Pisałeś, że zawory były sprawdzone, jaki luz ustawiłeś na zaworach?
Coś w skuterze zmieniałeś, poza wymianą cylindra na większy?
a sprawdzałeś kompresje na cylindrze?
Sprawdziłbym kompresje, skoro ma już tyle nabite i paliwo, iskra, powietrze jest.
ja nie sprawdzalem nic.mechanik.kompresja jest.luz prawidlowy na obu,nie zadzyly sie rozregulowac.paliwo jest.powietrze jest.wszystko opisalem na poczatku.pomysly?
A na jakiej podstawie stwierdziłeś że nie jest ani zatarty ani przytarty ? Wał sprawdzany ?
ze nie zatarty?proba olejowa.dostarczasz olej bezposrednio do tloka ,nastepnie paliwo,tak jak przy pomieniciu gaznika.przytarty/zatarty,mimo to powinien odpalic.nic z tego.poza tym pierwszym objawem zatartego jest brak oleju.a ja olej mam.dodatkowo jest kompresja.ja nic nie sprawdzalem.zrobil to mechanik przy mnie.gosciu ktory jest w stanie zreanimowac zatarty silnik do tego stopnia zeby zrobic na nim dodatkowe 10 tys z lekka reka.
odswiezam
znowu odswiezam....moze jednak ktos na cos wpadnie?
no nic.problem rozwiazal sie po 11h dlubaniny.gaznik.nie wiadomo co.ale gaznik.zamykam