Zwłaszcza jeśli się dysponuje skromnym budżetem chwilowo bezrobotnego studenta xD
popieram Daniela321, jak cie było stać na kupno takiej maszyny to pewnie dasz rade z remontem :lol:
Super, podoba mi się takie moto Kiedy masz zamiar to zrobić?;>
Mam nadzieję, że do świat skończę Ewentualnie do końca roku Bo chciałbym po śniegu polatać też
No z tym silnikiem byloby trochę bawienia ale za to części do niego sa tanie a moc ma wieksza niz am5 ale dobra zrób chociaz dobrze ten am5 to tez nieźle będzie się jeździc :lol:
No mocy ma mniej niz 3 razy tyle co am5 i waży też ze 3 razy tyle i roboty byłoby by z nim 10 razy tyle nie oplaca się
No jezeli ten snieg będzie xD.. Ja mam nadzieje ze cieniasa zrobie do swiat :DD polatał by na tych lysinach po sniegu xDDKruczeK napisał:
Mam nadzieję, że do świat skończę :P Ewentualnie do końca roku :) Bo chciałbym po śniegu polatać też :D
Witam ponownie
Niestety termin “do świąt” nie został dotrzymany z powodu ogromu pracy na warsztacie i szkoły. Myślę jednak, że do końca roku dam radę
W moto do dnia dzisiejszego zostało zrobione:
-wymienione łożyska w silniku
-złożony silnik
-zrobiony a’la gasbox (ten króciec miał podgrzewanie, a że ja nie mam zamiaru go podłączać to wywierciłem dziure do króćca i wężyk i komora grzewcza stały się gasboxem może kiedyś dojdzie puszka jakaś )
-wyczyszczony gaźnik i rozwiercona dysza na rozmiar 100
-wyczyszczone z grubsza felgi
-wyprostowana laga
-zamontowanie tylnego koła i lag (przednie koło nie zostało jeszcze zamontowane, ponieważ byłem je naprawić (był urwany wentyl), ale po 1 dniu zaczęło schodzić powietrze więc muszę zabrać koło na reklamację )
- wyczyszczenie i pomalowanie ramy (została pomalowana sprayem i na to został nałożony lakier bezbarwny pistoletem)
-wyczyszczenie, pospawanie i pomalowanie wydechu (sprayem żaroodpornym)
-przerobiony i ulepszony filtr powietrza
-wygotowanie łańcucha w oleju
-pomalowany przedni błotnik (tak samo jak rama)
To chyba na tyle.
pozostało wyczyścić jeszcze kilka elementów i poskładać wszystko do kupy i pomalować jeszcze bak i tylni błotnik oraz wyczyszczenie reszty plastików i nałożenie na wszystkie lakieru
O pracach i postępach będę informował już bardziej na bieżąco
Fotki tak jak poprzednie znaleźć można tutaj: http://bikepics.com/members/kruczek/ed50/
Pozdrawiam
p.s. nie zwracajcie uwagi na okropny bałagan, ale tak jak już chyba pisałem trwają drobne prace remontowe na warsztacie
No no widać juz efekty.
A co daje wygotowanie łancucha w oleju ?
Eeee to zaczyna nabierać kształtów
Borek02 napisał:
A co daje wygotowanie łancucha w oleju ?
Na moje to myślę, że po prostu był cały zardzewiały, a teraz wygląda jak nówka
KruczeK napisał:
ten króciec miał podgrzewanie
Że jak kur*a podgrzewanie ?
Mi tez zaczyna się podobac
Wygotowanie lancucha w oleju to najlepszy domowy sposob na jego nasmarowanie, konserwacje oraz odnowienie go
Co do podgrzewania to niektore gaźniki je maja, a czasem jest tylko podgrzewany krociec. Normalnie idzie sobie wezyk tam i z powrotem od weza z chlodnicy Ja wszystkie zbedne gadzety wywalam. Termostat tez poszedl won W xr6 tez nie mam termostatu i jest mjut
No dużo już zrobiłeś, ale jak podgrzewanie? zamiast gaźnika to króciec?
Już odpowiedziałeś ;p
No no to zaczyna jakos wyglądac !!
Podoba mi się te projekt jak KruczeK, cos robi to nie ma *** we wsi
Dzisiaj założyłem silnik i podpiąłem instalacje Jest iskra Znaczy się będzie palić i żyć
Fotek nie mam bo nie zabrałem aparatu
Post pod postem
Mam nowe fotki
Trochę się już dzieje
Już nawet jeżdziłem
W macalu już jest założone prawie wszystko co potrzebne do jazdy
Trzeba jeszcze zmontować hamulce pozakładać osłonki, plastiki, poprzypinać kable do ramy, podpiąć światła itd itp
Aby gaźnik jeszcze zostanie zmieniony na PHBN 12 bo mam takie nawet 2 bo ten jest beznadziejny. Brak regulacji składu mieszanki go dyskwalifikuje. Do tego będzie stożek, chwilowo Polini AirBox ukradziejany z XR6 I tak nim nie jeżdzę teraz bo się pobrudziłby i musiał bym czyścić a zimno jest Później będzie stożek jakiś zwykły gąbkowy najtanszy
Zrobie to jutro a właściwie już dzisiaj i będzie jeździł myśle dobrze
Łańcuch, wydech instalacja wszystko już jest git.
Musiałem dorobić parę rzeczy co zajęło sporo czasu i dlatego trochę się to ślimaczy oraz wiadomo moto robię po godzinach A w ciągu dnia pracuje M.in. dorabiałem klin dla magneta oraz naciągacz łancucha bo jednego nie było.
Jeszcze jest coś nie tak z kopką, ale nie mam zamiaru spuszczać oleju i ściagać pokrywy, może kiedyś jak mnie najdzie ochota ale teraz nie. Założe tylko sprężyne, bo ucieka kopka jak się jedzie i tyle
To chyba by było na tyle na razie
O kolejnych postępach będę informował
A teraz zapraszam do oglądania zdjęc na bikepics
http://bikepics.com/members/kruczek/ed50/
pfff xD Dobrze!!! Ładnie!!!
Jaki był zapach z patelniż xD
Naprawde szacun dla Ciebie za odwage i wgl Z niczego zrobiłeś cos
no teraz to to wygląda jak moto